Marek Panek – Wiceprezes Zarządu Asseco Poland opowiada o bardzo dobrych wynikach pierwszego kwartału 2024 roku, a także o wpływie kursów walut na osiągnięte przychody. Jak spółka radzi sobie ze zmiennym otoczeniem politycznym? Przekonamy się poniżej:
Jak Asseco Poland ocenia wyniki wypracowane w Q1 2024?
Marek Panek oświadczył, że “Asseco Poland ma wiele powodów do zadowolenia. Pierwszy kwartał należy oceniać jako okres bardzo udany dla całej Grupy Asseco”.
Warto w tym kontekście wspomnieć o przychodach, które w pierwszym kwartale przekroczyły 4,25 miliarda złotych; zysku operacyjnym, który sięgnął 501 milionów PLN; i zysku netto na poziomie 125 milionów PLN, co oznacza wzrost rok do roku rzędu 13%.
Czy kursy walut nadal negatywnie wpływają na wyniki finansowe Asseco Poland?
Marek Panek zaznaczył, że ”niekorzystny trend się utrzymuje. Kursy walut trzeba brać pod uwagę w kontekście raportowanych wyników, gdyż ponad 90% przychodów Asseco Poland pochodzi innych walut, niż złotówka. Bez negatywnego wpływu kursów walut, przychody Asseco Poland byłyby wyższe o 430 milionów złotych”.
Czy można waloryzować stawki po umocnieniu się złotówki wobec innych walut?
Marek Panek oznajmił, że mowa tutaj o przychodach generowanych przez zagraniczne spółki z Grupy Asseco. Nie da się więc zabezpieczyć przed umacnianiem się złotówki. Cieszy tutaj natomiast fakt, że zagraniczne biznesy Grupy Asseco konsekwentnie i dynamicznie rosną.
Jak wygląda backlog Asseco Poland na 2024 rok?
Marek Panek poinformował, że “dynamika wzrostu backlogu nieco spadła, lecz absolutnie nie jest to powód do zmartwień. Spółka ma bowiem wzrost backlogu rzędu 7% w stosunku do tego, co było pokazane rok temu. Fakt ten napawa optymizmem na dalszą część roku”.
Czy Asseco Poland widzi potencjał do skorzystania z środków z KPO?
Marek Panek stwierdził, że “postrzega szansę do skorzystania z środków z KPO i to w dwóch wymiarach. Mowa tu o środkach na badania, rozwój i inwestycje dla Asseco Poland, ale też o środkach dla klientów spółki, co wywoła kolejną falę przetargów i projektów, z których część na pewno trafi do Grupy Asseco”.
Otoczenie nie sprzyja nowym przetargom – czy może się to zmienić?
Marek Panek oznajmił, że “Asseco Poland jest do tego przyzwyczajone, gdyż zawsze, na całym świecie mamy z taką sytuacją do czynienia, kiedy dochodzi do zmiany władzy”.
Ponadto, trzeba też pamiętać, że środki unijne trzeba wykorzystać do 2027 roku. Dlatego, według wiceprezesa Asseco Poland, “wszyscy powinni mieć interes w tym, by kluczowe decyzje przyspieszać, aby te środki się nie zmarnowały i nasz kraj mógł z nich skorzystać”.
