W najnowszym wywiadzie redaktor Telewizji Biznesowej, Marek Klapa, porozmawiał z Aleksandrem Rajchem, Członkiem Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności, na temat rozwoju elektromobilności w Polsce. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Jak branża elektromobilności reaguje na zapowiedzi Donalda Trumpa?
Aleksander Rajch oznajmił, iż “fakt, że Donald Trump został ponownie prezydentem Stanów Zjednoczonych jest kierunkiem niepokojącym dla branży technologii zeroemisyjnych. Należy jednak mieć świadomość, że zapowiedzi Donalda Trumpa są przede wszystkim typowo politycznymi wypowiedziami, kierowanymi do jego elektoratu”.
Nie zmienia to faktu, że Donald Trump zdążył już wycofać Stany Zjednoczone ze Światowej Organizacji Zdrowia i Porozumienia Paryskiego, a także zapowiedział, iż USA znów będą wiercić w poszukiwaniu węglowodorów, obniżając tym samym ambicje branży elektromobilności dotyczące jej rozwoju w Stanach Zjednoczonych.
Takich działań Donalda Trumpa można się jednak było spodziewać. Większe obawy budzi z kolei kreowanie przez prezydenta USA narzędzi, które będą magnetycznie działały na inwestycje z całego świata.
Może się bowiem zdarzyć tak, że najnowsze inwestycje tak dużych gospodarek, jak Korea Południowa czy Indie ominą Europę, ponieważ w Stanach Zjednoczonych energia będzie tańsza, a rząd będzie wspierał te inwestycje zagraniczne.
Co więcej, w Kalifornii, Nowym Jorku czy Teksasie elektryfikacja nadal z pewnością będzie postępować, a technologie zeroemisyjne będą dynamicznie się rozwijać.
Jaką rolę dotyczącą elektromobilności w administracji Donalda Trumpa może mieć Elon Musk?
Aleksander Rajch jest zdania, że “Elon Musk będzie głęboko zainteresowany przebudowaniem polityki przemysłowej w Stanach Zjednoczonych – w końcu on sam ma fabryki w USA”.
Jak w tym momencie wygląda kondycja elektromobilności w Polsce?
Aleksander Rajch podkreślił, że “po pandemii COVID-19 rynek elektromobilności w Polsce nabrał dynamiki. Wzrosty są doskonale widocznie, co budzi duży optymizm. Na grudzień 2024 roku w Polsce mieliśmy 80 tysięcy elektrycznych pojazdów bateryjnych, z czego 8 tysięcy stanowią pojazdy dostawcze”.
Liczba punktów ładowania w Polsce na początku 2025 roku wyniosła zaś 8659. Nie zmienia to faktu, że Polska nadal jest bardzo zapóźniona wobec Europy Zachodniej i Północnej. Niepokojąca jest również duża popularność lobby paliw syntetycznych w naszym kraju.
Perspektywa inwestowania w te technologie, będące rozwiązaniem przejściowym, opóźniłaby bowiem inwestowanie w technologie zeroemisyjne. Spory niepokój na rynku wprowadziło również zawieszenie pierwszej iteracji programu Mój Elektryk.
Z drugiej strony, optymizm wzbudza ogromny program dofinansowań do elektryfikacji transportu ciężkiego. Mowa tu o 6 miliardach złotych na zakup ciężkich pojazdów elektrycznych i dofinansowaniu infrastruktury dla nich.
Co więcej, w ramach tego programu rząd przeznaczy 2 miliardy złotych na dofinansowanie wysokomocowych przyłączy do infrastruktury dla ciężarówek.
Jak przedstawia się przyszłość elektromobilności w Polsce?
Aleksander Rajch poinformował, że “Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności szacuje, że na koniec tej dekady liczba pojazdów bateryjnych elektrycznych w Polsce powinna przekroczyć 600 tysięcy”.
Byłby to niemal siedmiokrotny wzrost w stosunku do aktualnej ilości pojazdów elektrycznych w naszym kraju. Wszystko dlatego, że ceny pojazdów spalinowych i benzyny oraz oleju napędowego będą coraz wyższe. Samochody elektryczne będą natomiast coraz łatwiej dostępne.
Czy w przyszłości elektromobilność nadal będzie wiązała się z wykluczeniem komunikacyjnym?
Aleksander Rajch oświadczył, że “problem wykluczenia komunikacyjnego w kwestii elektromobilności jest dość powszechny nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie. Elektromobilność dynamicznie rozwija się bowiem w zurbanizowanych miejscach i dużo wolniej poza miastami”.
W przyszłości problem ten powinien jednak zostać rozwiązany. Po pierwsze, w najbliższych latach będziemy mieli do czynienia z prawdziwym rozkwitem infrastruktury ładowania, co wiąże się z unijnymi i krajowymi programami dofinansowań.
Należy również pamiętać, że stacja ładowania nie musi znajdować się w każdym powiecie. Wszystko dlatego, że 80% kierowców aut elektrycznych woli je ładować w domu, w nocy, kiedy energia jest tańsza.
Czym charakteryzuje się program Mój Elektryk 2.0?
Aleksander Rajch wskazał, że “Mój Elektryk 2.0 to druga wersja programu dofinansowania dla pojazdów elektrycznych. W ramach tego programu rząd uruchomi 1,67 miliarda złotych. Środki te trzeba wykorzystać do końca sierpnia 2026 roku. Program ten budzi jednak pewne niepokoje w branży”.
Wszystko dlatego, że pierwszy program Mój Elektryk przeznaczył na dofinansowanie 900 milionów złotych przez cztery lata – a w poprzedniej wersji program ten w pełni wspierał również zakupy pojazdów elektrycznych przez firmy leasingowe, co bardzo mocno napędzało dynamikę rynku elektromobilności.
Teraz mamy do dyspozycji więcej środków i zaledwie 1,5 roku na ich wydanie. Co gorsza, program ten przeznaczony jest tylko dla osób fizycznych i jednoosobowych działalności gospodarczych. Wykluczone zostały zaś firmy i floty, które według szacunków stanowią ponad połowę rynku pojazdów elektrycznych.
Ile dofinansowania na zakup pojazdu elektrycznego będzie można otrzymać?
Aleksander Rajch poinformował, że Mój Elektryk 2.0 jest w stanie dofinansować zakup pojazdu elektrycznego maksymalnie o 40 tysięcy złotych. Pojazd musi natomiast być nowy (nierejestrowany, do 6 tysięcy kilometrów przebiegu).
Dla osoby fizycznej dofinansowanie wyniesie 18 750 złotych oraz ewentualne dodatkowe 10 000 PLN za zezłomowanie pojazdu spalinowego użytkowanego co najmniej przez trzy lata, a także dodatkowe 11 250 złotych – jeżeli dochody roczne tej osoby nie przekraczają 135 tysięcy złotych.
Dla osoby fizycznej posiadającej Kartę Dużej Rodziny dofinansowanie wyniesie 30 00 złotych oraz ewentualne dodatkowe 5000 PLN za zezłomowanie pojazdu spalinowego użytkowanego co najmniej przez trzy lata, a także dodatkowe 5000 złotych – jeżeli dochody roczne tej osoby nie przekraczają 135 tysięcy złotych.
Dla osoby prowadzącej jednoosobową działalność gospodarczą dofinansowanie wyniesie 30 00 złotych oraz ewentualne dodatkowe 10 000 PLN za zezłomowanie pojazdu spalinowego użytkowanego co najmniej przez trzy lata.