W najnowszym “Przeglądzie Prasy” redaktor Telewizji Biznesowej i Polskiego Radia 24, Marek Klapa omawia najważniejsze wydarzenia makroekonomiczne i gospodarcze z ostatniego dnia. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Przegląd kalendarza makroekonomicznego
Marek Klapa wskazał, że “inflacja przemysłowa w Rumunii w grudniu w ujęciu rocznym ukształtowała się na poziomie 0,7% na minusie”.
Cena złota w górę!
Cena złota wystrzeliła w poniedziałek do najwyższego poziomu w historii, napędzana “umiarkowaną paniką” na rynkach finansowych, po tym jak prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, zdecydował o nałożeniu nowych ceł na Kanadę, Chiny i Meksyk, co wywołało obawy przed globalną wojną handlową.
Chiny zapowiadają odwet na USA! Wojna handlowa przybiera na sile
Chiński rząd poinformował, że nałoży cła w wysokości 15% na węgiel i skroplony gaz ziemny z USA oraz 10% na sprowadzaną stamtąd ropę naftową, sprzęt rolniczy i niektóre samochody. Nowe taryfy mają wejść w życie 10 lutego.
Ruch ten pojawił się we wtorek – czyli w dniu, kiedy o 6:00 czasu polskiego w życie weszły nowe cła nałożone przez Stany Zjednoczone na towary i produkty z Chin.
Trump zmienia decyzję! Cła na Meksyk i Kanadę zawieszone na miesiąc
W poniedziałek Donald Trump zdecydował o odroczeniu ceł na Meksyk i Kanadę o 30 dni. W zamian oba państwa mają uszczelnić swoje granice. To oddala wizję “ostrego starcia” handlowego, ale nie rozwiązuje problemu
Trump ponownie grozi Europie cłami – co zrobi UE?
Unia Europejska – choć w jej przypadku na razie skończyło się jeszcze na groźbach Trumpa, a nie konkretnych przepisach – już odniosła się do przyszłych ceł. Rzecznik Komisji Europejskiej Olof Gill stwierdził, że “jeśli zajdzie taka potrzeba, UE będzie bronić swoich interesów, firm i państw członkowskich”.
Europa mogłaby bowiem sporo stracić na ograniczeniu handlu ze Stanami Zjednoczonymi. W dobie sankcji na Rosję wymiana rosła bowiem w siłę. To, co nie podoba się Donaldowi Trumpowi, to fakt, że to Unia Europejska miała nadwyżkę handlową w relacjach z partnerem po drugiej stronie Atlantyku.
W 2023 roku z Unii Europejskiej sprzedano towary i usługi o wartości 798 miliardów euro. Import ze Stanów Zjednoczonych wyniósł natomiast 743 miliardy euro. Warto też wiedzieć, że około 10 milionów osób po obu stronach Atlantyku zatrudnionych jest w zagranicznych oddziałach firm amerykańskich i unijnych.
Trzy najważniejsze towary eksportowane przez Unię Europejską do USA to z kolei leki, pojazdy silnikowe oraz produkty lecznicze i farmaceutyczne.
Jaki wpływ na Polskę miałoby nałożenie ceł na Unię Europejską?
Potencjalne modele wskazują, że gospodarka europejska w przypadku ceł nałożonych na nią bezpośrednio może się skurczyć nawet o 2%. Marek Wąsiński, kierownik Zespołu Gospodarki Światowej w Polskim Instytucie Ekonomicznym stwierdził jednak, że “Polska jest potencjalnie mniej dotknięta takimi konsekwencjami niż cała Unia Europejska”.
Z drugiej strony, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, Piotr Dzierżanowski ostrzegł, że “podniesienie cen niemieckich samochodów nawet o kilka procent obniży na nie popyt w Stanach Zjednoczonych, co będzie problemem dla Polski”.
Piotr Dzierżanowski ocenił przy tym, że “nałożenie ceł mogłoby mieć pewien sens dla zmniejszenia deficytów handlowych, na których Donald Trump się koncentruje, jeśli byłoby odpowiednio sformatowane i towarzyszyłyby mu właściwe instrumenty polityki wewnętrznej, a także zmiany w zakresie przepływów kapitału. Samo nałożenie ceł, zwłaszcza tak szerokich, tego efektu po prostu nie przyniesie”.
Kominki pozostają w programie “Czyste Powietrze”
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej poinformował, że dofinansowanie z programu “Czyste powietrze” obejmie również kominki. Dotacja obejmie wyłącznie te urządzenia, które spełnią warunki ekoprojektu. Po konsultacjach uwzględnione zostały bowiem propozycje branży.
Kiedy spadną stopy procentowe w Polsce?
Ekonomiści nie spodziewają się obniżki stóp procentowych w lutym. Zdaniem Piotr Bartkiewicza, ekonomisty Banku Pekao, do pierwszej zmiany dojdzie dopiero po wakacjach.
Eksperci wskazują, że cykl łagodzenia polityki pieniężnej rozpocznie się później niż zapowiadano jeszcze kilka miesięcy temu ze względu na retorykę prezesa Narodowego Banku Polskiego.
Czy pokolenie Z nie jest gotowe do pracy?
40% pracodawców twierdzi, że pokolenie Z nie jest przygotowane do wejścia na rynek pracy. Większość z nich uważa, że problem z każdym rokiem będzie się tylko pogłębiał.
Warto przypomnieć, że pokolenie Z to osoby urodzone między 1995 a 2010 rokiem. Do 2030 roku będą stanowić one około ⅓ globalnego rynku pracy. Eksperci wskazali, że początek pracy “zetek” wypadł na czas poważnych zawirowań na świecie – pandemia koronawirusa, wojna w Ukrainie, transformacja cyfrowa czy powszechna automatyzacja.