W najnowszym odcinku emitowanego na antenie Telewizji Biznesowej programu “Sygnały Dnia”, Michał Palaczyk – inwestor i analityk w Squaber, analizuje takie spółki, jak mBank, JSW, TAURON Polska Energia, Grupa Azoty czy Frozen Way.
Inwestorzy na amerykańskiej giełdzie niemal oszaleli i handlują instrumentami najbardziej ryzykownymi. Które spółki mają największą kapitalizację w branży produkcji gier komputerowych? Jaki nowy trend może towarzyszyć spółkom z branży rolnej? Dokąd zmierza główny indeks amerykańskiej giełdy? Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Michał Palaczyk o sektorze gamingowym
Michał Palaczyk zwrócił uwagę, że gaming jest obok bankowości jedyną branżą, której niemal wszystkie największe polskie spółki notowane są na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
Z 10 największych firm z tej branży na warszawskim parkiecie nie znajdziemy tylko Techlandu i Frozen District. Warto jednak zaznaczyć, że Frozen District jest właścicielem notowanego na rynku NewConnect Frozen Way.
Michał Palaczyk jest zdania, że nadchodzi gorący okres dla polskiego gamingu. Czeka nas kilka upadłości i kilka ważnych premier, za które odpowiedzialne jest przede wszystkim 11 bit studios. W efekcie, inwestorzy już niebawem mogą zwrócić większą uwagę na sektor gier wideo lub jeszcze bardziej się do niego zrażą.
Analiza spółki Frozen Way
Michał Palaczyk wyjaśnił, że “Frozen Way od kilkunastu miesięcy znajduje się w mocnym trendzie spadkowym. Ostatni dołek kurs ustanowił 30 sierpnia”.
Michał Palaczyk o trendzie w branży rolnej
Michał Palaczyk zaznaczył, że “obecnie mamy mocne pozycje spekulacyjne na spadki w branży rolnej, co może wskazywać na dalsze załamanie cen wielu surowców rolnych”.
Z drugiej strony, nakłady inwestycyjne w stosunku do kapitału u producentów rolniczych przez wiele lat malały, lecz zmiany klimatu i przekształcenia w branży rolnej mogą sprawić, że kolejne lata będą kontynuacją rozpoczętego w 2021 roku trendu wzrostowego tych nakładów.
Zdaniem Michała Palaczyka, warto zatem zacząć obserwować spółki produkujące maszyny rolnicze, silosy, infrastrukturę, oprogramowanie i nowoczesną robotykę dla rolnictwa, zamiast koncentrować się na samych spółkach rolniczych.
Analiza indeksu S&P 500
Michał Palaczyk stwierdził, że “na indeksie S&P 500 pojawia się szansa na wzrostowy odwrót powyżej 5500 punktów, ponieważ po trudnym tygodniu media zaczął zalewać pesymizm i obawy przed recesją”.
Analiza indeksu WIG20
Michał Palaczyk wskazał, że “pod kątem technicznym indeks WIG20 wygląda obecnie zdecydowanie źle, ale z perspektywy szerokiego układu wciąż utrzymuje się on powyżej linii trendu wzrostowego. Nie wszystko zatem jeszcze stracone, zwłaszcza że na rynku nie ma obecnie dużej krótkiej pozycji. Umiarkowany optymizm jest więc zasadny”.
Analiza spółki mBank
Michał Palaczyk zwrócił uwagę, że akcje mBanku odbijają po panicznej wyprzedaży. Pod względem technicznym kluczowa nadal jest strefa 620-630 złotych. Pozytywnego wybicia wciąż zatem tutaj nie ma, nic się nie zmieniło.
Analiza spółki JSW
Michał Palaczyk podkreślił, że “na akcjach JSW mamy kontynuację silnego uderzenia spadkowego. W grę wchodzi teraz przetestowanie poziomu 20 złotych, ponieważ spółka cały czas wygląda fatalnie”.
Ekspert jest zdania wiele funduszy inwestycyjnych prawdopodobnie już niebawem zwiększy swoje pozycje na JSW, a na początku przyszłego roku spółka wypadnie z indeksu WIG20 (co jest już w zasadzie przesądzone), po czym na jej akcjach może pojawić się jakiś szerszy oddech.
Analiza indeksu mWIG40
Michał Palaczyk zaznaczył, że “mWIG40 radzi sobie coraz gorzej. W rezultacie, już niebawem na tym indeksie może dojść do ataku na wsparcie przyjmującego wartość 6000 punktów”.
Analiza spółki TAURON Polska Energia
Michał Palaczyk zauważył, że “na akcjach spółki TAURON Polska Energia doszło do wyłamania trendu wzrostowego, za co odpowiadały nieprzejrzyste informacje ze Skarbu Państwa dotyczące koncepcji utworzenia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. W efekcie, w najbliższej przyszłości nie należy spodziewać się wzrostów”.
Analiza spółki Grupa Azoty
Michał Palaczyk poinformował, że “w ostatnim czasie pojawiło się wiele stresujących informacji dla Grupy Azoty. Analiza techniczna wskazuje zatem, że czekają nas nowe dołki. Co gorsza, cały czas spółka nie przedstawiła żadnych pomysłów na wyjście z obecnych w dużych kłopotów w perspektywie kilku lat”.
Ekspert wskazał również, że teraz przed spółką najważniejszy moment – kampania siewna. W tym czasie Grupa Azoty powinna zaprezentować dobre wyniki finansowe. Jeśli to się nie uda, to 2025 rok może być dla Grupy Azoty czasem na podjęcie dramatycznej decyzji, takiej jak ratunkowa emisja akcji czy wyprzedaż części majątku.