W najnowszym odcinku programu “PULS RYNKÓW”, Marcin Kiepas, Analityk Tickmill przedstawia prognozy dla cen złota oraz popularnych par walutowych i indeksów giełdowych. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Przegląd raportów makroekonomicznych z USA
Inflacja konsumencka w kwietniu w Stanach Zjednoczonych w ujęciu rocznym okazała się zgodna z prognozami – obniżyła się ona do poziomu 3,4%, zaś inflacja bazowa – do poziomu 3,6%. Co istotne, inflacja konsumencka w ujęciu miesięcznym wzrosła o 0,3%, podczas gdy ekonomiści spodziewali się wzrostu o 0,4%.
Opublikowane również w środę dane o sprzedaży detalicznej w USA za kwiecień zasugerowały natomiast, że amerykańska gospodarka radzi sobie coraz gorzej. W kwietniu bowiem sprzedaż detaliczna w Stanach Zjednoczonych nie zmieniła się w ujęciu miesięcznym, choć analitycy oczekiwali wzrostu o 0,4%.
Rynek oczekuje więc teraz, że Rezerwa Federalna USA już wkrótce – najprawdopodobniej we wrześniu – zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych.
Analiza wykresu EURUSD
Marcin Kiepas zaznaczył, że amerykańskie dane makroekonomiczne dotkliwie uderzyły w dolara, co istotnie zmieniło układ sił na na wykresie kursu euro wobec USD. Doszło do wybicia górą z pięciomiesięcznego kanału spadkowego, w jakim odbywał się ruch na parze EURUSD w ostatnich miesiącach.
Teraz, zdaniem Marcina Kiepasa, można spodziewać się wzrostów nawet powyżej poziomu 1.1139, czyli grudniowych maksimów. Po drodze para EURUSD napotka jednak kilka silnych oporów. Warto wyróżnić tutaj marcowe maksimum, które znajduje się na poziomie 1.0981.
Marcin Kiepas uważa, że “w umiarkowanie optymistycznym scenariuszu bazowym należy przyjąć, że na kursie euro wobec dolara zobaczymy próbę powrotu przynajmniej do okolic 1.0981”.
Analiza wykresu EURPLN
Marcin Kiepas podkreślił, że “aktualnie złoty jest najmocniejszy od połowy kwietnia, wtedy natomiast PLN był najmocniejszy do koszyka walut od jesieni 2021 roku”. Analityk spodziewa się jednak, że okolice 4.25 na parze EURPLN będą w stanie zatrzymać spadki – w tym miejscu rynek będzie potrzebował silniejszych impulsów, żeby zejść niżej.
Analiza wykresu USDPLN
Kurs dolara wobec złotego wrócił w okolice strefy wsparcia, jaką tworzą dołki z marca i kwietnia. W efekcie, z jednej strony, po trwającym miesiąc zjeździe na dolarze, ruch do góry teoretycznie mógłby mieć miejsce.
Z drugiej strony, para USDPLN wybiła w ostatnich dniach dolne ograniczenie kanału wzrostowego, w którym kurs poruszał się w ostatnich miesiącach, co generuje szansę na mocniejsze spadki.
Nie można więc wykluczać, że już niebawem pojawią się mocniejsze impuls spadkowe na parze USDPLN. Jeśli zaś dojdzie do wybicia dołków z ostatnich miesięcy, czyli wyraźnego spadku poniżej 3.90, cena dolara mogłaby nawet zejść w okolice 3.80 PLN.
Analiza polskich akcji notowanych na GPW
Środowe dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych mocno wpłynęły na notowania na rynkach akcji. WIG20 oscyluje obecnie blisko wielomiesięcznych maksimów, wyznaczonych na początku maja.
Według Marcina Kiepasa na polskim rynku cały czas brakuje jeszcze jednak paliwa wzrostowego. Ruch do góry i atak WIG20 na 2600 punktów może oczywiście mieć miejsce, lecz indeks ten ewidentnie wszedł w fazę trendu bocznego.
Indeks S&P 500 kontynuuje rajd wzrostowy!
S&P 500 wybiło powyżej poprzednich szczytów, co zdaniem Marcina Kiepasa otwiera indeksowi drogę do dalszych wzrostów i oznacza, że korekta, która miała miejsce w kwietniu, już się zakończyła.
Niepokoić może jednak fakt, że kwietniowa korekta była dość krótka, dlatego Marcin Kiepas obawia się, że już niebawem, po tym silnym impulsie wzrostowym, część inwestorów może zdecydować się na realizację zysków.
Mimo wszystko, dopóki kurs indeksu nie spadnie poniżej 5272 punktów, najlepszą strategią, w opinii Marcina Kiepasa, jest utrzymywanie pozycji długich.
Indeks DAX 40 najwyżej w historii
Z jeszcze bardziej pozytywnym scenariuszem mamy do czynienia na niemieckim rynku akcji. Indeks DAX 40 również osiągnął nowe historyczne maksima, a trend wzrostowy jest bardzo mocny. Marcin Kiepas uważa, że “póki co nie widać żadnego większego zagrożenia do zakończenia tej tendencji”.
Indeks Nikkei 225 trzyma się w konsolidacji
Japoński rynek akcji nie podąża ścieżką wyznaczaną przez inne giełdy. W tej chwili na indeksie Nikkei 225 następuje test ważnych oporów – 50-dniowej średniej kroczącej i lokalnego maksimum 7 maja.
W efekcie, Marcin Kiepas radzi, aby “obserwować co tutaj się stanie i jak rynek zachowa się w następnych dniach. Mocne wybicie powyżej oporu dałoby nadzieję, że nastąpi retest szczytu z marca”.
Jak dane o inflacji CPI wpłynęły na ceny złota?
Osłabienie dolara spowodowało wzrost cen metali. Na rynku złota nastąpiło przyspieszenie zwyżki. Kurs tego kruszcu powrócił w okolice istotnego oporu przyjmującego wartość 2400 dolarów za uncję.
Teraz, zdaniem Marcina Kiepasa, sytuacja jest niejednoznaczna. Z jednej strony szybkie zakończenie korekty i powrót do trendu wzrostowego pokazuje siłę strony popytowej. Z drugiej strony, okolice poziomu 2400 USD za uncję stanowią silną barierę. Niewykluczone więc, że korekta będzie jeszcze kontynuowana.
Marcin Kiepas uważa, że “w przyszłym tygodniu powinno rozstrzygnąć się, jaki ruch średnioterminowy będzie w najbliższym czasie dominujący na rynku złota. Historycznie najbardziej prawdopodobny jest scenariusz, w którym wystąpi głębsza, dłuższa korekta. W ujęciu długoterminowym trend wzrostowy pozostaje zaś nadal wyraźny i niezagrożony”.
Mocny rajd wzrostowy na srebrze
Srebro dotarło do maksimum z poprzedniego miesiąca oraz strefy oporu tworzonej przez szczyty z sierpnia 2020 roku i stycznia 2021. Z technicznego punktu widzenia, wszystko wskazuje na zdecydowane wybicie tej bariery i ruch w górę powyżej 30 dolarów za uncję.
Nie można jednak zapominać, że mamy do czynienia z naprawdę poważnym, wieloletnim oporem, dlatego według Marcina Kiepasa, najlepiej obecnie nie otwierać pozycji, tylko poczekać co zrobi rynek.
Formacja RGR na wykresie ropy naftowej
Na rynku ropy naftowej z jednej strony mamy obecnie realizowaną formację głowy z ramionami. Z drugiej strony, próba zejścia rozgrywana w tym tygodniu nie powiodła się.
Zdaniem Marcina Kiepasa “oznacza to, że rynek obecnie dobrze czuje się z konsolidacją po ostatnich spadkach. Teraz warto przyglądać się, co będzie dalej. Teoretycznie większą szansę mamy na spadki, ale jeśli przez najbliższe dwa tygodnie ich nie będzie, to należy uznać, że tendencja ta się wyczerpała i rynek ropy spróbuje rosnąć”.
Nadchodzi korekta na miedzi
Marcin Kiepas podkreślił, że “na rynku miedzi wielkimi krokami zbliża się korekta. Rynek został powstrzymany na poziomie szczytu z marca 2022 roku. Ryzyko głębokiej realizacji zysków jest dość duże. Cofnięcie to nawet mogłoby sięgnąć nawet okolic rozpoczęcia ostatniej fali wzrostów”.