Konrad Książak, bloger i ekspert od inwestowania, w swoim cotygodniowym programie na antenie Telewizji Biznesowej, analizuje dwie spółki, o podobnej kapitalizacji, zajmującymi się trochę podobnym segmentem.
Transformacja energetyczna powoduje coraz większe zapotrzebowanie na pomiary oraz liczniki. Z drugiej strony jest to rynek trudny pod względem marż. Jak radzą na tym rynku sobie spółki Sonel i Aplisens? Przekonamy się poniżej:
Analiza fundamentalna spółki Sonel
Spółka Sonel działa w takich branżach, jak energetyka, elektromobilność, budownictwo czy kolej – i to zarówno w Polsce, jak i na rynkach zagranicznych, w tym w Niemczech, w Indiach i w Singapurze. Co więcej, firma coraz mocniej wchodzi w segment inteligentnych urządzeń.
Kapitalizacja spółki Sonel wynosi około 240 milionów złotych. W pierwszym kwartale bieżącego roku odnotowała ona spadek przychodów o 7,5%, ale jej zysk netto i zysk operacyjny wzrosły. Konrad Książak zauważył, że od czwartego kwartału 2022 roku marżowość spółki konsekwentnie się poprawia. Bilans spółki jest więc bardzo bezpieczny.
Warto też wiedzieć, że Sonel to spółka dywidendowa, która dzieli się zyskiem z akcjonariuszami nieprzerwanie od 2010 roku. Co więcej, trzeci rok z rzędu dywidenda spółki wzrosła. Należy również zaznaczyć, że Sonel rozpoczął przegląd opcji strategicznych dla spółek zależnych.
Trzeba też zwrócić uwagę, że strategia Grupy Sonel obowiązuje do końca 2024 roku – już wkrótce spółka będzie zatem musiała ogłosić nową. W ostatnim czasie firma intensywnie rozwija się na rynku niemieckim. Z kolei kurs jej akcji w ostatnim czasie wzrósł z okolic 15 do 17 złotych.
Analiza fundamentalna spółki Aplisens
Aplisens to grupa działająca w segmencie aparatury kontrolno-pomiarowej i automatyki. Spółka prowadzi działalność praktycznie na około 100 rynkach i posiada oddziały w Polsce, Turcji, Kazachstanie, na Ukrainie oraz Białorusi. Co więcej, w ubiegłym Aplisens dokonał odpisu na swoją rosyjską spółkę zależną.
W 2023 roku Aplisens nabył również spółkę Apar Control za 11,5 miliona złotych. Kapitalizacja grupy kształtuje się na poziomie 250 milionów PLN. W pierwszym kwartale bieżącego roku Aplisens zanotował wzrost przychodów, ale marżowość spółki wyraźnie spadła.
Aplisens wyjaśnił, że niższe marże to skutek przede wszystkim wyższych kosztów wytworzenia, szczególnie kosztów osobowych. Co więcej, w kolejnych kwartałach spółka spodziewa się nieco gorszych wyników – zarówno jeśli chodzi o przychody, jak i marże.
Warto też wiedzieć, że Aplisens to spółka dywidendowa, która dzieli się zyskiem z akcjonariuszami nieprzerwanie od 2011 roku. Ponadto, spółka planuje skup akcji własnych, na który zamierza przeznaczyć do 9 milionów złotych w celu realizacji programu motywacyjnego.
Zgodnie ze strategią grupy, celem na 2024 rok jest uzyskanie w latach 2023-2025 wzrostu sprzedaży na rynkach zagranicznych w wysokości 20%. Konrad Książak zwrócił uwagę, że na Aplisens wciąż negatywnie wpływa wojna na Ukrainie, a na dodatek jest ona obarczona ryzykiem utraty kontroli w białoruskiej spółce zależnej.
Kolejnym problemem jest tutaj pogarszanie międzynarodowych kontaktów gospodarczych utrzymywanych z Turcją i dewaluacja waluty tego kraju. Realizacja programu motywacyjnego również obciąża wyniki finansowe spółki.