Emitowana na antenie Telewizji Biznesowej audycja “Kawa z Agentem” prowadzona przez Piotra Ochnio – CEO Profesjonalne Finanse, to skoncentrowane spojrzenie na rynek nieruchomości. Ekspert, korzystając z własnego doświadczenia i wiedzy branżowej, analizuje różnorodne aspekty związane z kupnem, sprzedażą i zarządzaniem nieruchomościami.
W nowym odcinku programu Piotr Ochnio prezentuje najświeższe wiadomości dotyczące polskiego rynku nieruchomości oraz prawa budowlanego. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Jawność cen mieszkań – co się zmieni?
Piotr Ochnio poinformował, że “rząd zapowiedział uruchomienie Portalu DOM – centralnej bazy cen mieszkań z aktów notarialnych i danych deweloperów. Klient będzie mógł zatem sprawdzić w jakiej cenie nieruchomości na interesującym go osiedlu się sprzedały w ostatnim czasie. Portal DOM ma zostać uruchomiony w 2027 roku”.
Ujawnienie cen mieszkań, w opinii Piotra Ochnio, doprowadzi do tego, że unikniemy skoków cen i towarzyszącej nam od wielu lat niepewności na rynku nieruchomości. Pojawi się na nim natomiast bardzo potrzebna stabilność.
Jakie są różnice między domem budowanym w oparciu o zgłoszenie i pozwolenie?
Piotr Ochnio przypomniał, że “polskie prawo przewiduje możliwość wybudowania domu na dwa sposoby. Pierwszy tryb jest uproszczony i polega na zgłoszeniu, czyli złożeniu dokumentów w urzędzie. Jeśli w ciągu 21 dni nie zostanie zgłoszony sprzeciw, to można zaczynać budowę. Co ważne, to inwestor i projektant biorą tutaj pełną odpowiedzialność”.
Drugim sposobem jest pełne zgłoszenie, wraz z wnioskiem o pozwolenie na budowę. To standardowa procedura, działająca w Polsce od zawsze. Dzięki niej mamy gwarancję, że wszystkie warunki projektu i jego umiejscowienia zostały potwierdzone przez odpowiednie urzędy.
Jakie obiekty można zbudować za pomocą zgłoszenia i jakie dokumenty trzeba przedstawić?
Warto wiedzieć, że za pomocą samego zgłoszenia możemy zbudować jedynie takie obiekty, jak:
- Parterowy budynek rekreacyjny do 35 metrów kwadratowych powierzchni zabudowy – o ile na każde 500 metrów kwadratowych działki przypada tylko 1 taki obiekt;
- Dom jednorodzinny do 70 metrów kwadratowych na własne potrzeby mieszkaniowe – o ile ma on maksymalnie 2 kondygnacje, a cały obszar oddziaływania mieści się na działce;
- Dom dowolnej wielkości – o ile prowadzony jest Dziennik Budowy oraz zatrudniony jest Kierownik Budowy.
Należy także dodać, że ścieżka uproszczona nie wymaga wszystkich formalności, które są potrzebne przy pozwoleniu na budowę, a jedynie takich dokumentów, jak:
- Mapa do celów projektowych;
- Projekt budowlany;
- Oświadczenie o budowie na własne potrzeby mieszkaniowe (dla domu do 70 metrów kwadratowych);
- Oświadczenie o kompletności dokumentów;
- Oświadczenie o odpowiedzialności (jeśli rezygnuje się z Kierownika Budowy).
Czy uzyskiwanie pozwolenia na budowę nadal się opłaca?
Jak zatem widzimy, budując dom za pomocą uzyskania pozwolenia na budowę, otrzymujemy większą elastyczność – możemy zmienić umiejscowienie domu, dodać piętro czy zmienić kąt. Przy budowie domu na samo zgłoszenie nie możemy dokonywać natomiast żadnych zmian w projekcie.
Ponadto, choć teoretycznie możemy uzyskać kredyt na dom bez pozwolenia na budowę, to w praktyce większość banków wymaga uzyskania pozwolenia.
Nadzór budowlany interweniuje ws. postawienia przyczepy na działce!
Pan Tomasz, zamiast budować altankę na swojej działce rekreacyjnej, zdecydował się na zakup przyczepy. Chciał w niej spędzać czas wolny, więc postanowił ją nieco zmodyfikować. Historia ta zakończyła się jednak interwencją nadzoru budowlanego, który wysłał do właściciela przyczepy pismo.
Okazało się, że bohater historii podłączył do przyczepy prąd, zainstalował zbiornik na wodę i zdjął koła. Dodatkowo, jak zauważył Mecenas Mateusz Ostrowski, przyczepa została wyposażona w daszek i schodki.
Mecenas wyjaśnił, że zgodnie z Prawem budowlanym oraz interpretacjami nadzoru budowlanego, jeśli przyczepa przestaje być mobilna, ma podłączenia do mediów i stoi w jednym miejscu dłużej niż 180 dni, przestaje być traktowana jako pojazd i staje się tymczasowym obiektem budowlanym.
Taki obiekt, bez zgłoszenia lub pozwolenia, oznacza samowolę budowlaną. Pan Tomasz nie zdecydował się na legalizację, co kosztowałoby go 5 tysięcy złotych. Obawiał się również, że nadzór nałoży na niego grzywnę, która mogłaby sięgać 10 tysięcy PLN i być nakładana wielokrotnie. Dlatego postanowił przywrócić przyczepę do stanu pierwotnego.
Dlaczego rząd zacieśnia przepisy budowlane?
Piotr Ochnio wskazał, że “po pierwsze, rząd chce uporządkować przestrzeń i zakończyć chaos urbanistyczny. Od lat bowiem w Polsce budowano gdzie popadnie, a później dla gmin oznaczało to dodatkowe koszty w postaci doprowadzenia dróg i sieci kanalizacji. W efekcie, teraz rząd chce wymusić miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego”.
Po drugie, rząd ma na uwadze ochronę środowiska. Po trzecie, rząd chce zapewnić stabilniejszy rozrost rynku mieszkaniowego. Dziś bowiem ceny w dużych miastach bardzo mocno rosną, a nieruchomości w małych miasteczkach i wsiach sprzedawane są za bezcen.





