Kary za brak OC wzrosły, a odpowiedzialność za nieubezpieczony pojazd jest wyższa niż kiedykolwiek. Posiadacze samochodów i motocykli muszą pamiętać, że brak OC to nie tylko wysokie kary, ale także ogromne koszty w razie wypadku drogowego. Jakie kary grożą za brak OC?
Na to pytanie, w najnowszym wywiadzie przeprowadzonym przez redaktora Telewizji Biznesowej, Marka Klapę, odpowiada Damian Ziąber – rzecznik prasowy Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Ile teraz wynoszą kary za brak OC?
Damian Ziąber poinformował, że zgodnie z ustawą opłata za brak OC jest powiązana z płacą minimalną – z tego powodu 1 stycznia opłata ta po raz kolejny wzrosła. W efekcie, jeden dzień przerwy w ubezpieczeniu OC wynosi teraz 1870 złotych. Brak OC w okresie od 3 do 14 dni to natomiast koszt rzędu 4670 PLN.
Z kolei brak OC przez okres przekraczający dwa tygodnie wiąże się z opłatą w wysokości 9330 złotych. Mało tego, w przypadku pojazdu ciężarowego koszt takiej przerwy w OC wynosi zaś 14 000 złotych.
Kiedy może na nas zostać nałożona opłata za brak OC?
Damian Ziąber oświadczył, że ustawodawca zobowiązał do przeprowadzenia kontroli liczne organy, takie jak: policja, straż miejska, inspekcja transportu drogowego, straż graniczna, służba celna, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny czy wydziały komunikacji.
Instytucje te mają natomiast dostęp do licznych baz danych. Z tego powodu kierowcy nie mogą liczyć na to, że brak OC ujdzie im na sucho. Co więcej, zdarza się, że służby te otrzymują anonimowe raporty od obywateli, że ich sąsiad, konkurent lub “przyjaciel” nie ma ważnego OC.
Warto przy tym dodać, że sam Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny stosuje w tym celu algorytm zwany “wirtualnym policjantem”. Jego celem jest przeszukiwanie bazy danych. Przez pierwsze trzy kwartały 2024 roku wykrył on aż 250 tysięcy takich przypadków.
Jak sprawdzić czy dany samochód ma ważne OC?
Damian Ziąber oznajmił, że “na stronie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego można sprawdzić czy konkretne auto jest na dany dzień ubezpieczone – wystarczy wpisać jego numer rejestracyjny i otrzymamy informację o numerze polisy, a nawet o tym, kto jest ubezpieczycielem”.
Ile wynosi suma gwarancyjna OC?
Damian Ziąber ujawnił, że “suma gwarancyjna, czyli wysokość, do której zgodnie z prawem europejskim ubezpieczyciel odpowiada w ramach polisy OC wynosi 6 milionów złotych w przypadku szkód majątkowych i 30 milionów złotych jeśli chodzi o szkody osobowe”.
Czy OC obowiązuje w przypadku stłuczki wywołanej przez kierowcę pod wpływem alkoholu?
Damian Ziąber zaznaczył, że “w przypadku stłuczki wywołanej przez kierowcę pod wpływem alkoholu OC zadziała. Ubezpieczyciel pokryje wtedy szkodę, ale następnie pójdzie do sprawcy i będzie wymagać od niego zwrotu pieniędzy. Chroniony w pełni jest zatem poszkodowany, a nie sprawca”.
Czy gdy sprawca nie posiada OC, to poszkodowany musi uruchomić swoje autocasco?
Damian Ziąber wyjaśnił, że “poszkodowani mogą zgłosić szkodę do dowolnego ubezpieczyciela oferującego w Polsce ubezpieczenie komunikacyjne. Takie zgłoszenie powinno zawierać wyraźne przyznanie się do winy przez sprawcę”.
Ubezpieczyciel następnie prowadzi likwidację szkody, wszystko procesuje i przekazuje dokumentację Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu, który w ciągu 30 dni wypłaca mu pieniądze.
Czy OC może zostać przedłużone automatycznie?
Damian Ziąber wskazał, że “OC nie zawsze przedłuża się automatycznie. Jeśli zapłacimy składkę w całości w okresie obowiązywania polisy i wyraziliśmy wolę, aby była ona kontynuowana, to OC przedłuży się automatycznie. Jeśli natomiast nie zapłacimy składki w całości, to nie przedłuży się ona automatycznie”.
Co więcej, polisa OC nie przedłuży się również automatycznie, jeśli kupiliśmy pojazd używany i korzystamy najpierw z polisy wykupionej przez poprzedniego właściciela. Z identyczną sytuacją mamy również w przypadku dziedziczenia.
Czy można umorzyć opłatę za brak OC?
Damian Ziąber poinformował, że choć ustawodawca zapisał, iż ulżenie w opłacie za brak OC przewidziane jest w wyjątkowych okolicznościach, kiedy osoba zobowiązana znajduje się w wyjątkowo trudnej sytuacji życiowej, to w praktyce takich ulżeń jest wbrew pozorom całkiem spora liczba.
W efekcie, jeśli kierowca powołuje się na swój stan, który uniemożliwił mu zawarcie obowiązkowej umowy ubezpieczenia OC, to musi on odpowiednio udokumentować ten stan Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu.
Jeśli kierowca odpowiednio udokumentuje swój stan, to Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny umorzy opłatę częściowo lub w całości, albo znajdzie inny sposób, aby zmniejszyć dolegliwość jej spłacenia. W tej ostatniej sytuacji w grę wchodzi opłata rozłożona na maksymalnie 24 raty.
