Rocznica kluczowego wyroku TSUE ws. franków. Czas na WIBOR i złotówkowiczów!

W nowym, specjalnym odcinku programu “Po Stronie Konsumenta”, z okazji w rocznicy wyroku TSUE ws. Dziubak, adwokaci Karol Wenus i Marcin Lizurek omawiają sprawy kredytów we frankach szwajcarskich oraz sprawy kredytów złotówkowych ze zmienną stopą procentową opartą o WIBOR. Oto, czego się dowiedzieliśmy:

Dlaczego wyrok TSUE z 3 października 2019 r. ws. Dziubak był tak ważny dla frankowiczów?

Marcin Lizurek wyjaśnił, że “wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 3 października 2019 roku potwierdził, iż umowy frankowe zawierają klauzule niedozwolone. Tych umów nie można uzupełniać o jakiekolwiek inne mierniki wartości czy kursy franka szwajcarskiego celem dalszego wykonywania tych umów”.

Wyrok ten spowodował utrwalenie się występującej już wtedy w polskich sądach linii orzeczniczej stwierdzającej nieważność umów. Już kilkaset takich wyroków w Polsce zdążyło bowiem zapaść.

Wyrok TSUE przede wszystkim pokazał jednak konsumentom, że można wygrać z bankami – po stronie konsumentów jest bowiem najważniejsza dla krajowego orzecznictwa instytucja – Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Co więcej, dzięki wyrokowi TSUE wykształciła się również świadomość sądów w zakresie europejskiego prawa konsumenckiego, co jest gigantyczną wartością. Przed tym wyrokiem świadomość ta była bowiem znikoma.

Jakie były inne ważne wyroki ws. kredytów frankowych?

Marcin Lizurek wskazał, że “w zeszłym roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, iż przedsiębiorca nie może uzyskiwać jakichkolwiek rekompensat w sytuacji, w której zawinił i skonstruował wadliwą, nieważną umowę”.

W ten sposób ucięto drogę do roszczeń banków o wynagrodzenia z tytułu korzystania z kapitału oraz o waloryzację tego kapitału. Co więcej, w zeszłym roku TSUE nakreślił wytyczne, jak powinien być kwalifikowany konsument w zakresie relacji z przedsiębiorcą.

Marcin Lizurek przekazał, iż “Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że nie ma znaczenia wykształcenie i wykonywany zawód konsumenta w stosunku do przedmiotu umowy. Oznacza to, że finansista tak samo będzie chroniony na gruncie przepisów abuzywności, co ślusarz”.

W zeszłym roku TSUE zamknął także bankom możliwość zarzutu zatrzymania procesu, co banki robiły, aby ucinać konsumentom roszczenia w zakresie odsetek ustawowych za opóźnienia od dochodzonych przez konsumentów świadczeń.

Konsumentom, w trakcie trwania sporu, należą się bowiem odsetki ustawowe za opóźnienie w związku z tym, że świadczenie wpłacone na rzecz banku tytułem spłaty rat, prowizji i ubezpieczeń nie jest należne i przysługuje jego zwrot w całości. Odsetki naliczają się od doręczenia bankowi pozwu lub od wezwania banku do zapłaty.

Kolejny wyroki TSUE dotyczył tego, że można stwierdzić nieważność lub abuzywność postanowień umownych odnoszących się do klauzul przeliczeniowych, franka szwajcarskiego czy innych walut, nawet jeśli kredyt był w całości spłacany w walucie indeksacji/denominacji. Kredytobiorcy spłacający kredyt rzeczywiście za pomocą franka szwajcarskiego mogą zatem uzyskać korzyść związany ze zwyżką kursu.

Ostatni wyrok TSUE dotyczył zaś kredytów od GE Money Bank, które do tej pory nie były unieważniane, ponieważ były one rozliczane po kursie średnim Narodowego Banku Polskiego, powiększonego o marżę banku.

Co jeszcze zostało do rozstrzygnięcia w sprawach kredytów we frankach?

Marcin Lizurek oznajmił, że “do rozstrzygnięcia została kwestia, czy Skarb Państwa odpowiada w stosunku do kredytobiorców za to, że doprowadził do obrotu kredytów frankowych w Polsce, a następnie nie prowadził żadnego nadzoru nad tym rynkiem, umożliwiając ich tak szeroką sprzedaż, pomimo że państwowy organ już w 2002 roku wysyłał alarmujące komunikaty do Związku Banków Polskich”.

Taka odpowiedzialność Skarbu Państwa najistotniejsza jest dla kredytobiorców Getin Banku, ponieważ bank ten upadł, przez co kredytobiorcy najpewniej nigdy nie otrzymają nadpłat, które poczynili ponad wypłacony im kapitał. Ponadto, do rozstrzygnięcia pozostaje jeszcze ujednolicenie rozliczenia potrąceń.

Nie rozstrzygnięto jeszcze również, czy bankom przysługują odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty kapitału, który wypłaciły za okres od wezwania kredytobiorcy w trakcie trwania sporu do dnia zapłaty. Nie rozstrzygnięto też nadal, jak rozliczane masowo będą powództwa banków w zakresie kosztów procesu.

Dodatkowo, nadal czekamy na stwierdzanie nieważności w całości kredytów złotówkowych przekształconych na kredyty frankowe. Takich kredytów było bowiem kilkadziesiąt tysięcy.

Ile jeszcze mogą potrwać sprawy frankowiczów?

Marcin Lizurek oszacował, że “większość spraw frankowych powinna zakończyć się do 2028 roku. Następnie sądy się odkorkują, a polskie sądy będą w posiadaniu całej masy sędziów wykwalifikowanych w zakresie konsumencko-kredytowym, a także… pełnomocników banków”.

Czas na WIBOR!

Karol Wenus podkreślił, że problem z kredytami opartymi o WIBOR polega na tym, że w Polsce przez 30 lat działał alternatywny system, w którym grupa banków ustalała wysokość stawki tego wskaźnika.

W ostatnich latach sytuacja ta zaczęła się zmieniać, ponieważ Komisja Europejska dostrzegła ten problem na gruncie udowodnionych manipulacji wskaźnikiem LIBOR.

Czym jest WIBOR?

Karol Wenus wytłumaczył, że “WIBOR to stopa procentowa, po której banki deklarują, że będą udzielać hipotetycznych pożyczek na rynku międzybankowym. Gdyby zatem zaistniała potrzeba, to jeden bank pożyczyłby drugiemu określoną kwotę na określony termin na stopę procentową wynikającą ze wskaźnika WIBOR”.

Regularnie zdarzały się jednak miesiące, w których na rynku międzybankowym nie doszło do żadnej pożyczki. WIBOR nie jest zatem stopą procentową, po jakiej udzielane są pożyczki na rynku międzybankowym.

Przez kogo jest/był określany WIBOR i nadzór nad nim?

Karol Wenus zaznaczył, że “WIBOR opracowywany jest przez GPW Benchmark, który od 16 grudnia 2020 roku podlega nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego. Wcześniej proces opracowywania wskaźnika WIBOR nie podlegał jakiemukolwiek nadzorowi publicznemu wynikającemu z przepisów obowiązującego prawa”.

Co więcej, GPW Benchmark opracowuje wskaźnik WIBOR od 30 czerwca 2017 roku. Wcześniej za to działanie odpowiadało prywatne, stworzone w latach dziewięćdziesiątych Stowarzyszenie Rynków Finansowych ACI Polska, którego pierwotnym celem było zintegrowanie środowiska sektora bankowego i brokerów walutowych.

Czy WIBOR zależy od stóp procentowych NBP?

Karol Wenus zwrócił uwagę, że “praktycznie WIBOR w pewien sposób zależy od stóp procentowych NBP, ale nie istnieje żadna regulacja mówiąca, ile wynosi minimalne oraz maksymalnie odchylenie wskaźnika WIBOR od stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego”.

Co więcej, Narodowy Bank Polski jednoznacznie twierdzi, że WIBOR nie był i nie jest formalnie powiązany z wysokością stóp procentowych NBP.

Czy zapadły już pierwsze orzeczenia sądowe dotyczące kredytów opartych o WIBOR?

Marcin Lizurek poinformował, że “zapadło już kilka bardzo korzystnych dla konsumentów, kwestionujących umowy kredytowe oparte o wskaźnik WIBOR orzeczeń, na które prawnicy i sędziowie mogą się powoływać. Pojawiają się jednak również niekorzystne dla konsumentów wyroki sądowe”.

Zobacz więcej

Polecamy

Sfinks omawia rok 2023 - Sylwester Cacek, Prezes Zarządu

Prezentacja wyników Sfinks Polska, Sylwester Cacek – Prezes Zarządu

0
Sylwester Cacek, Prezes Zarządu Sfinks Polska ocenia i podsumowuje miniony rok, a także omawia strategię na kolejne lata i segment sprzedaży dań gotowych. Jaka...
Telewizja Biznesowa - AI

Polski biznes w erze AI: jak sztuczna inteligencja stymuluje innowacje?

0
W najnowszym odcinku programu "Biznes Focus" emitowanego na antenie Telewizji Biznesowej, Cezary Andrzejczyk i Piotr Frankowski omawiali rozwój sztucznej inteligencji (AI) w biznesie. Od...
Sprzedaż mieszkania z zameldowaną osobą

Masz zameldowanego lokatora na nieruchomości, którą chcesz sprzedać? Uważaj!

0
W nowym odcinku emitowanego na antenie Telewizji Biznesowej programu “Kawa z Agentem” Amanda Postolska - założycielka i CEO RS Estate, wyjaśnia jak sprzedać mieszkanie,...