Artur Podhorodecki, Prezes Zarządu QNA Technology, podczas konferencji Książęca Street 14, opowiedział o rozwoju przełomowych kropek kwantowych. Czy spółka planuje już emisję akcji i kiedy przejdzie na parkiet główny Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie? Przekonamy się poniżej:
Jak idzie rozwój kropek kwantowych w QNA Technology?
Artur Podhorodecki ocenił, że “rozwój kropek kwantowych idzie bardzo dobrze. Materiał od QNA Technology uzyskał już bardzo wysokie parametry, jeśli chodzi o jego właściwości fizykochemiczne. Co więcej, spółka pokazała, że materiał ten pozwala osiągać wysokie parametry w przypadku diod elektroluminescencyjnych”.
Dalsza optymalizacja diod elektroluminescencyjnych w chwili obecnej rozpoczyna się z producentami wyświetlaczy. Kolejnym wyzwaniem, które stoi przed QNA Technology jest zakończenie sukcesem tej optymalizacji.
W jakim modelu biznesowym QNA Technology pracuje obecnie?
Artur Podhorodecki wyjaśnił, że “w chwili obecnej QNA Technology sprzedaje swój materiał do działów B+R różnych firm z branży chemicznej i branży wyświetlaczy. Ponadto, spółka modyfikuje materiał i wysyła go niektórym firmom za darmo, jeśli taka współpraca rokuje na duży biznes w przyszłości”.
Jak QNA Technology planuje działać w przyszłości?
Artur Podhorodecki oznajmił, że “QNA Technology planuje realizacje któregoś z dwóch możliwych scenariuszy. Pierwszy zakłada przejście ze sprzedaży B+R do sprzedaży pilotażowej, a drugi rozpoczęcie sformalizowaną współpracę z dużymi podmiotami – w takim przypadku podmiot strategiczny finansowałby działalność spółki”.
Kto może zostać partnerem strategicznym QNA Technology?
Artur Podhorodecki oświadczył, że “QNA Technology już w tym roku rozpoczęła współpracę z firmą TCL. Podmiot ten spełnia wszystkie warunki, aby zostać partnerem strategicznym spółki. QNA Technology dąży jednak do nawiązania takiej współpracy również z paroma innymi podmiotami, aby zminimalizować ryzyka i lepiej panować nad czasem”.
Czy istnieje możliwość kupna QNA Technology?
Artur Podhorodecki stwierdził, że “procesy decyzyjne dotyczące przejęcia spółki nie dzieją się z dnia na dzień – to bardzo długie procesy, poprzedzone wieloma sukcesami spółki komunikowanymi na rynek. Na ten moment scenariusz ten nie wchodzi zatem w grę, mogłoby do niego dojść dopiero po znaczącym zwiększeniu sprzedaży”.
Co więcej, przejęcie spółki to nie jedyny możliwy scenariusz. W grę wtedy wchodziłoby również licencjonowanie technologii i nawiązanie współpracy na zasadzie joint venture na terenie klienta, a także przejście do większej skali sprzedaży i rozwijanie mocy produkcyjnych w Polsce.
Kto decyduje o tym, kiedy należy uruchomić sprzedaż pilotażową?
Artur Podhorodecki zaznaczył, że “w pierwszym kroku QNA Technology chciało zasygnalizować gotowość do sprzedaży pilotażowej – czyli zbudować linię pilotażową i ją uruchomić. W pierwszym kwartale przyszłego roku spółka zamierza mieć linię pilotażową gotową do podjęcia zamówień”.
Następnie, QNA Technology musi jeszcze zbudować zespół produkcyjny, który taką linię pilotażową będzie obsługiwał. W kolejnym kroku to partner spółki podejmie decyzja, czy linia pilotażowa będzie miała zostać uruchomiona, gdyż aby to się stało, będzie on musiał zwiększyć swoje zapotrzebowanie na materiał QNA Technology.
Co z przejściem QNA Technology na parkiet główny GPW?
Artur Podhorodecki poinformował, że “wszystkie dokumenty zostały już złożone, sytuacja jest pod kontrolą, QNA Technology już wkrótce przejdzie na parkiet główny Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie”.
Czy wróci temat emisji akcji, która miała się wydarzyć kilka miesięcy temu?
Artur Podhorodecki wyjawił, że “jest cały czas w kontakcie z doradcami finansowymi QNA Technology i to na ich analizach bazuje, kiedy byłby najlepszy dla spółki moment na emisję akcji. Na ten moment oferta ta jest zawieszona”.
Czy QNA Technology nie boi się konkurencji ze strony rynku chińskiego?
Artur Podhorodecki oznajmił, że “strach jest QNA Technology obcy. Spółka jest po prostu ostrożna i stara się jak najwięcej zrozumieć z tego, co się tam dzieje. Od strony technologicznej nie ma się zaś czego obawiać, ponieważ bardzo trudno jest zrobić inżynierię odwrotną materiału QNA Technology”.
Całe know-how spółki bazuje zaś na tym, jak robi się materiał spółki, a nie na tym, z czego jest on wykonany. Największe światowe firmy nie mogą zatem same przygotować tego materiału.