Dariusz Blocher – Prezes Zarządu Unibep podsumowuje 2023 rok, a także opowiada o zarządzaniu ryzykiem w spółce. Jakie wnioski wyciągnął Unibep po minionym roku? Przekonamy się poniżej:
2023 rok w Grupie Unibep okiem Dariusza Blochera
Dariusz Blocher zaznaczył, że “w branży budowlanej każdy rok jest trudny. W 2023 roku Unibep skoncentrował się na analizie ryzyk kontraktowych”.
Spółka ma bowiem 70 kontraktów, 36% z nich przyniosło stratę. Kontrakty były podpisywane w innych warunkach środowiskowych, w innym otoczeniu. Te wszystkie elementy spowodowały, że Grupa Unibep zanotowała 156 milionów złotych straty.
Prezes Grupy Unibep dodał, że “2024 rok także będzie trudny, ale spółka zakłada w nim osiągnięcie zysku operacyjnego. Trzeba jednak włożyć bardzo dużo wysiłku, aby to się wydarzyło”.
Co miało wpływ na wyniki finansowe Grupy Unibep?
Dariusz Blocher oświadczył, że “większość kontraktów Grupy Unibep jest długoterminowa i nie zawarto w nich klauzul waloryzacyjnych”. Oznacza to, że Unibep podpisywał kontrakty w latach 2022-2023, gdzie eskalacja kosztów niektórych asortymentów była na poziomie 30-40%, a klienci tego nie rekompensowali wzrostem wynagrodzenia.
Prezes Grupy Unibep poinformował również, że “kolejnym problemem była zła organizacja budów spółki. Grupa wystartowała z budowami, do których nie była przygotowana, co wynikało ze złej organizacji wewnętrznej i kierownictwa”.
Dariusz Blocher oznajmił ponadto, że negatywny wpływ na wyniki finansowe miał również brak obłożenia mocy produkcyjnych w takim stopniu, który zapewniałby zwrot poniesionych kosztów. Oznacza to zbyt małą liczbę zleceń i za niską marżę.
Czy planowana jest reorganizacja Grupy Unibep?
Dariusz Blocher zaznaczył, że “Grupa Unibep nie będzie zmniejszać zespołu, gdyż w tym roku i kolejnych latach planuje ona wzrost sprzedaży. Wymiana zespołu również nie jest planowana”.
Prezes Grupy Unibep wskazał przy tym, że spółka dokona reorganizacji opartej na analizie ryzyk, otwartości dyskusji i angażowaniu się w pracę. Unibep wprowadzi również narzędzia controllingu operacyjnego, które umożliwią analizowanie zarówno scenariuszy pozytywnych, jak i negatywnych.
Ponadto, Unibep pracuje nad poprawą ściągalności gotówki, uszczelnił system składania ofert i zainicjował wiele innych istotnych zadań. Aby jednak wszystko zaczęło funkcjonować w idealnym systemie muszą minąć 2-3 lata.
Jak obecnie wygląda backlog zamówień Grupy Unibep?
Dariusz Blocher oznajmił, że “Unibep ma obecnie portfel na poziomie 3,5 miliarda złotych, który zapewnia spółce osiągnięcie sprzedaży, którą ma w budżecie na 2024 rok. Nie zmienia to faktu, że grupa w dalszym ciągu musi zdobywać kontrakty, w tym roku jej celem jest pozyskanie ich na kwotę 3 miliardów złotych”.
Prezes Grupy Unibep ostrzegł jednak, że będzie to trudne do osiągnięcia, ponieważ dziś nie ma kontraktów publicznych, przetargi z Krajowego Planu Odbudowy nie ruszyły. Spółka opiera się więc na zleceniach, które były dostępne na rynku, a między wykonawcami panuje obecnie wojna cenowa.
Dariusz Blocher ujawnił również, że “zmienia się struktura portfela zamówień spółki. Unibep większy nacisk kładzie na długoterminowe kontrakty na drogi. Co istotne, głównym celem grupy jest zwiększenie rentowności, a nie pogoń za zwiększeniem sprzedaży”.
Czy Unibep wierzy w wydłużenie terminu na wykorzystanie środków z KPO?
Dariusz Blocher zwrócił uwagę, że “na ogólnie pojęte budownictwo przeznaczono około 5 miliardów euro z Krajowego Planu Odbudowy. To nie jest tak dużo. Termin rozliczenia środków przez polskie państwo do końca 2026 roku jest zaś mniej istotny od tego, co zostanie konkretnie zapisane w zamówieniu”.
Prezes Grupy Unibep ostrzegł wyjaśnił, że “jeżeli w zamówieniu zapisany zostanie nierealistyczny termin, sztywna data, wysokie kary i konieczność zwrotu utraconych środków unijnych do zamawiającego przez wykonawcę w przypadku niedotrzymania terminu, to w takich przetargach Unibep nie będzie brał udziału”.
Zdaniem Dariusza Blochera ryzyko powinno bowiem ponosić państwo, gdyż tylko ono jest w stanie uzyskać prolongatę rozliczenia. Jeśli zaś pojawią się przetargi bez tych ryzyk, to Unibep będzie chciał w nich uczestniczyć.
Czy po wyborach samorządowych pojawią się nowe przetargi, które warto pozyskać?
Dariusz Blocher zaznaczył, że “środki unijne z nowej perspektywy są dedykowane do regionu, więc tam będą największe inwestycje. Mowa tutaj o tematach mniejszych, mniej wartościowych, ale pozbawionych konkurencji z krajów spoza Unii Europejskiej”.
Prezes Grupy Unibep podkreślił jednak, że “samorządy nie mają pieniędzy – nie tylko dlatego, że nie mają KPO, ale też dlatego, że były mocno drenowane podatkowo. Mniej zatem zostawało na inwestycje. W efekcie, najwcześniej w trzecim kwartale tego roku pojawi się istotna ilość zamówień”.
Jak będzie wyglądać podział przychodów w Grupie Unibep w najbliższym okresie?
Dariusz Blocher wyjawił, że “portfel i sprzedaż będzie w całości rosła. W części kubaturowej przychody będą jednak zachowywać się dosyć stabilnie. Wielokrotnie szybciej będą zaś rozwijały się sektory dróg i mostów oraz energetyki i przemysłu”.