“OKIEM PRAWNIKA” to cykl programów na antenie Telewizji Biznesowej, którego partnerem jest Bank Pekao S.A. W najnowszym odcinku programu redaktor naczelny Telewizji Biznesowej, Tymoteusz Nowak rozmawia z Karolem Wenusem, z Kancelarii Wenus Lomperta Zembek, na temat dwóch rządowych programów: “Aktywnego Rodzica” i renty wdowiej.
Program “Aktywny Rodzic” zyskał miano “babciowego”, mimo że to rodzice otrzymują finansowe wsparcie, jeśli decydują się na powrót do pracy. Karol Wenus analizuje, jakie kryteria należy spełnić, aby uzyskać te środki, a także jakie są jego realne zalety i wady.
Prawnik przedstawia również, jak działa mechanizm wsparcia finansowego dla emerytów, którzy stracili małżonków. Jakie mamy potencjalne problemy związane z wprowadzeniem tej ustawy i jej długofalowe konsekwencje dla społeczności seniorów w Polsce? Przekonamy się poniżej:
Dlaczego program “Aktywny Rodzic” zyskał miano “babciowego”?
Karol Wenus wyjaśnił, że “w polskim społeczeństwie utarło się, że gdy się rodzi dziecko, to rodzice muszą iść do pracy, a dzieckiem tym zajmują się dziadkowie i babcie”.
Program “Aktywny Rodzic” nazywa się zatem potocznie “babciowym”, ponieważ polega on na tym, iż jeśli rodzince wrócą do pracy, gdy urodzi im się dziecko, to dostaną oni 1500 złotych (lub 1900 PLN, jeżeli dziecko ma określony stopień niepełnosprawności). Ta kwota ma być płacona babciom, które zostaną z tymi dziećmi.
Jeśli babcia lub dziadek nie mogą jednak zaopiekować się dzieckiem, gdy rodzic pójdzie do pracy, to środki z programu “Aktywny Rodzic” mogą również zostać przeznaczone na dzienną opiekunkę do dziecka lub na pobyt w żłobku – wraz z zajęciami dodatkowymi.
Zdaniem Karola Wenusa program ten jest bardzo dobrze przemyślany, ponieważ budżet państwa zyskuje na tym, że rodzic wraca do pracy, ponieważ odprowadza on wtedy różne składki i podatki. Mimo wszystko, według najnowszych opinii ekspertów, wpływy do budżetu pokryją finalnie tylko około 20% sumy wypłat z “babciowego”.
Jakie kryteria należy spełnić, aby skorzystać z programu “Aktywny Rodzic”?
Karol Wenus podkreślił, że “program “Aktywny Rodzic”, podobnie jak inne programy społeczne z ostatnich lat, nie został w ustawie opisany precyzyjnie, dlatego szczegóły dotyczące tego, w jakich sytuacjach i w jaki sposób będzie można z niego skorzystać będą ucierały się w toku wykonywania tego świadczenia przez państwo na rzecz rodziców”.
Faktem jest jednak, że nie każdy rodzic może skorzystać z pomocy dziadków. Nie w każdej miejscowości znajdzie się również miejsce w żłobku dla każdego dziecka. Czy w przypadku takich sytuacji nadal przysługiwać będą środki z programu “Aktywny Rodzic”? Ustawa sugeruje, że tak, lecz przekonamy się dopiero w praktyce.
Ile program “Aktywny Rodzic” będzie kosztować budżet państwa?
Karol Wenus wskazał, że “w 2025 roku wydatki z budżetu państwa mogą sięgnąć 4 miliardów złotych. W kolejnym roku mogą zaś one wzrosnąć aż do 9 miliardów PLN, a w następnych latach – nawet do 11 miliardów złotych. Mówimy tutaj zatem o kosztownym programie”.
Renta wdowia okiem Karola Wenusa
Karol Wenus zaznaczył, że “renta wdowia może objąć aż 2 miliony seniorów w Polsce. Samotność seniorów w naszym kraju to zatem duży problem. Renta wdowia ma być odpowiedzią na ich ubóstwo. Program ten pozwala w przypadku śmierci jednego z małżonków pozwala drugiemu pobierać 15% uposażenia zmarłego”.
Według Karola Wenusa takie wsparcie zdecydowanie jest potrzebne, a temat ten był podnoszony od wielu lat. Niepokój budzi jednak fakt, że kwestia ubóstwa osób będących na emeryturze zostanie przykryta tylko tym programem. Potrzebne jest bowiem systemowe rozwiązanie tego problemu, trzeba nad nim nadal pracować.
Warto wiedzieć, że renta wdowia również będzie bardzo kosztowna dla budżetu. Program ten może kosztować nawet 19 miliardów złotych. Warto zatem śledzić, jakie realne skutki przyniesie on polskim seniorom w najbliższych latach.