„Kompas Kuczyńskiego” to emitowany na antenie Telewizji Biznesowej program, w którym Michał Kryński rozmawia z Piotrem Kuczyńskim, znanym analitykiem rynków finansowych, na temat globalnej ekonomii, finansów oraz geopolityki.
W najnowszym odcinku Piotr Kuczyński omawia ostatnie wydarzenia na rynkach finansowych, takie jak korekta w Stanach Zjednoczonych i odbicie na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
Co może przynieść nadchodzące sympozjum Fed w Jackson Hole? Jakie będą ruchy na Wall Street przed wynikami spółki NVIDIA? Czy rynki amerykańskie zbliżają się do nowego szczytu, a może wrzesień przyniesie więcej turbulencji? Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Piotr Kuczyński o aktualnej sytuacji na rynkach finansowych
Piotr Kuczyński stwierdził, że “przecena japońska, którą widzieliśmy na początku sierpnia przysłużyła się rynkom kapitałowym. Wszyscy pesymiści zaczęli bowiem błyskawicznie straszyć recesją w Stanach Zjednoczonych. Dane z rynku pracy i raport o sprzedaży detalicznej pokazały jednak, że absolutnie nie mieli oni racji”.
W efekcie, wydaje się, że korekta była bardzo szybka i w tej chwili indeksy S&P 500 oraz NASDAQ 100 po raz kolejny zmierzają po nowe historyczne rekordy. Scenariusz ten nie musi się jednak zrealizować, gdyż najbliższy tydzień będzie naprawdę burzliwy.
Najpierw czeka nas konwencja Partii Demokratycznej, gdzie Kamala Harris oficjalnie zostanie ogłoszona kandydatką Demokratów na prezydenta. W czwartek zaś rozpocznie się sympozjum w Jackson Hole, podczas którego czeka nas wystąpienie przewodniczącego Rezerwy Federalnej USA, Jerome’a Powella.
Piotr Kuczyński o nadchodzącym raporcie finansowym spółki NVIDIA
NVIDIA opublikuje swoje wyniki za drugi kwartał 28 sierpnia. Piotr Kuczyński zwrócił uwagę, że NVIDIA była już jednym z prekursorów ostatniej obniżki na Wall Street. Dlatego między sympozjum w Jackson Hole, a publikacją wyników spółki może nas czekać korekta.
Jak nietrudno się domyślić, jeśli NVIDIA rozczaruje inwestorów swoimi wynikami, ostatnie dni sierpnia i początek września na Wall Street mogą upłynąć pod znakiem spadków – zwłaszcza, że wrzesień jest statystycznie najgorszym miesiącem na amerykańskim rynku.
Jak potencjalny odwet Iranu na Izraelu może wpłynąć na rynki finansowe?
Piotr Kuczyński oznajmił, że “wszystko tutaj zależy od działań, jakie podejmie Iran. Kraj ten sugeruje, że chętnie wstrzymałby odwet, jeśli w Strefie Gazy doszłoby do zawieszenia broni. Na dziś nie wiadomo jednak czy do tego dojdzie, dlatego na rynkach panuje duża niepewność, co przekłada się na podwyższoną zmienność na rynku ropy naftowej i złota”.
Piotr Kuczyński o aktualnej sytuacji na GPW
Piotr Kuczyński stwierdził, że Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie od połowy lipca radził sobie fatalnie. W efekcie, indeks WIG20 pokonał dolne ograniczenie kanału trendu wzrostowego, który rozpoczynał się w październiku 2022 roku.
Ruch ten nie został jednak przedłużony, indeks nie zdołał zejść niżej, a następnie powrócił do kanału trendu. Teraz, jeśli zmienność utrzyma się na wysokim poziomie, a wrzesień okaże się nieudany na Wall Street, na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie przez dłuższy okres może czekać nas trend boczny.
Co gorsza, niepokój ten powinien utrzymać się co najmniej do wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Następnie sentyment na światowych giełdach powinien zależeć od tego, kto w nich zwycięży.
Zdaniem Piotra Kuczyńskiego “stosunkowo dobrą alternatywą dla rodzimego rynku akcji w najbliższych miesiącach będzie inwestowanie za pomocą funduszy dłużnych, które w ciągu najbliższego roku zyskają co najmniej 7-8%. Innym godnym rozważenia pomysłem może być zainwestowanie w same obligacje Skarbu Państwa”.
Piotr Kuczyński o wieku emerytalnym
Piotr Kuczyński jest zdania, że “pomimo wypowiedzi Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, Minister Funduszy i Polityki Regionalnej, wiek emerytalny absolutnie nie zostanie podniesiony. Takie działanie byłoby oczywiście wskazane, lecz nie ma szans, aby partia rządząca się na nie zdecydowała”.
Piotr Kuczyński o rencie wdowiej
Piotr Kuczyński zwrócił uwagę, że “renta wdowia została przyjęta na niższym poziomie niż postulowano. Mówiono bowiem o 50% emerytury partnera, który zmarł, a jest tylko 15%. Za dwa lata stawka ta zostanie jednak podniesiona do 25%”.
Co również istotne, renta wdowia jest ograniczona do trzykrotności minimalnej emerytury, podczas gdy zapowiedzi mówiły o ograniczeniu do trzykrotności minimalnej emerytury. W rezultacie, wielu Polaków może tej renty nie otrzymać.