Pierwsza tura wyborów prezydenckich za nami! W 29. odcinku emitowanego na antenie Telewizji Biznesowej “Lekkiego Programu Politycznego” Karol Wenus – adwokat z Wenus Lomperta Zembek, i Jakub Zadrożny – partner w SPECTATOR communications advisors, oceniają co mówią nam wyniki wyborów. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Czy wyniki I tury wyborów prezydenckich oznaczają nową rzeczywistość?
Jakub Zadrożny stwierdził, że “nadal tkwimy w tej samej rzeczywistości, a duopol PO-PiS trzyma się mocno, choć partie te uzyskały rekordowo niski wynik. Oznacza to, że mimo wszystko ludzie w Polsce poszukują alternatywy”.
Zandberg niespodziewanie pokonał Biejat!
Karol Wenus podkreślił, że “kandydaci o poglądach jednoznacznie lewicowych – Adrian Zandberg, Magdalena Biejat i Joanna Senszyn zdobyli łącznie ponad 10% głosów. Wynik taki zdecydowanie daje lewicy nadzieję – zwłaszcza, że z ramienia Platformy Obywatelskiej w wyborach startował obsługujący lewicowy elektorat Rafał Trzaskowski”.
W rezultacie, zdaniem Karola Wenusa, elektorat przekraczający 10%, który zdobyli Adrian Zandberg i Magdalena Biejat – czyli osoby o bardzo podobnych poglądach – jest dobrą bazą do budowania nowego projektu w przypadku niepowodzenia Platformy Obywatelskiej.
Z punktu widzenia partii Nowa Lewica, będącej w koalicji rządowej, niepokojący natomiast jest fakt, że ich przedstawicielka – Magdalena Biejat, uzyskała wynik niższy od Adriana Zandberga, będącego w opozycji do rządu.
Ogromny sukces skrajnej prawicy!
Jakub Zadrożny zaznaczył, iż fakt, że ku zaskoczeniu wszystkich Grzegorz Braun zajął czwarte miejsce w wyborach prezydenckich, zdobywając ponad 1,2 miliona głosów, może wynikać z nośności jego happeningów. Karol Wenus dodał przy tym, że taki wynik Brauna na pewno jest wyrazem buntu przeciwko obecnym elitom politycznym.
Z kolei Sławomir Mentzen zdobył aż 14,81% głosów, co oznacza, że w każdych wyborach prezydenckich Polacy nadal poszukują alternatywy dla duopolu PO-PiS. Należy przy tym również zaznaczyć, że Mentzen na swój wynik bardzo solidnie zapracował – prowadził on najdłuższą kampanię prezydencką, jeżdżąc od gminy do gminy.
Niewykluczone zatem, że Sławomir Mentzen będzie pierwszym politykiem w Polsce, który na bazie świetnego wyniku wyborczego stworzy stabilny projekt polityczny, będący w stanie zdobyć ponad 20% w kolejnych wyborach parlamentarnych i mieć realny wpływ na władzę w Polsce.
Sromotna klęska Szymona Hołowni!
Jakub Zadrożny ocenił, że duży kapitał polityczny, który Szymonowi Hołowni udało się zdobyć w poprzednich wyborach został już roztrwoniony – zdobył on zaledwie 4,99% głosów. To całkowita porażka.
Minimalne zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego nad Karolem Nawrockim!
Jakub Zadrożny stwierdził, że “360 tysięcy głosów przewagi Rafała Trzaskowskiego nad Karolem Nawrockim w pierwszej turze wyborów prezydenckich to w zasadzie nic, patrząc na to, jak ta kampania będzie przebiegała przez kolejne dwa tygodnie. Nie ma jednak żadnych wątpliwości, że Rafał Trzaskowski poniósł tutaj porażkę”.
W tym kontekście Karol Nawrocki zdecydowanie osiągnął w pierwszej turze wyborów prezydenckich bardzo dobry wynik.
Czego możemy spodziewać się po II turze wyborów?
Jakub Zadrożny poinformował, że “pierwsze sondaże pokazują nieznaczną, wynoszące maksymalnie 2 punkty procentowe, przewagę Rafała Trzaskowskiego nad Karolem Nawrockim. Wszystko wskazuje zatem, że ostateczny wynik wyborczy będzie bardzo ciasny – być może o zwycięstwie zadecyduje zaledwie kilkadziesiąt tysięcy głosów”.
W takim scenariuszu o wyniku wyborczym najprawdopodobniej zadecydują niuanse – czyli debaty oraz to, jak sztaby obu kandydatów poradzą sobie z kryzysami we własnych szeregach i wykorzystają potknięcia przeciwnika.
Czy czas duopolu PO-PiS już dobiega końca?
Karol Wenus oświadczył, że “60% głosów dla duopolu PO-PiS w wyborach prezydenckich to nadal za dużo. Najwyższa pora z nim skończyć, nadszedł czas na poszukiwanie innych wartości i idei na scenie politycznej. Oby zatem obecna druga tura to były ostatnie wybory, w których będziemy musieli wybrać kogoś z duopolu”.