Konrad Kowalczuk, CFO Nextbike Polska, w rozmowie z redaktorem naczelnym Telewizji Biznesowej, Tymoteuszem Nowakiem, omawia kwestie związane z postępowaniem restrukturyzacyjnym w spółce. Jak wygląda polska elektromobilność i mikromobilność? Przekonamy się poniżej:
Konrad Kowalczuk o restrukturyzacji w spółce
Konrad Kowalczuk zaznaczył, że Nextbike Polska realizowało w Gdańsku projekt MEVO na 4000 rowerów elektrycznych, który nie osiągnął sukcesu. Miasto wypowiedziało spółce kontrakt, co miało gigantyczny wpływ na jej bilans.
Nextbike Polska poniosło gigantyczne koszty na realizację tego projektu i zaciągnęło długi w bankach. Następnie nadeszła pandemia COVID-19 i lockdown. W efekcie, spółka złożyła dwa wnioski – o restrukturyzację i o upadłość. Wniosek o upadłość został oddalony przez sąd, a restrukturyzacja została wszczęta w czerwcu 2020 roku.
Miejskie rowery elektryczne z perspektywy CFO Nextbike Polska
Konrad Kowalczuk oznajmił, że dziś rowery elektryczne stały się już dostępne do tradycyjnego użytku domowego. Ponadto, dzięki miejskim hulajnogom elektrycznym, coraz więcej miast, idąc w kierunku elektromobilności oraz zeroemisyjności, rozwija usługę miejskich rowerów – zarówno standardowych, jak i elektrycznych.
System bike-sharingu okiem Konrada Kowalczuka
Konrad Kowalczuk wskazał, że “Nextbike Polska przede wszystkim bazuje na kontraktach z miastami. Zdobycie takich kontraktów sprawia, że biznes ten jest bezpieczny”.
Problemem jest z kolei pozyskiwanie samych rowerów na realizację danego kontraktu, gdyż wiąże się to z dużymi kosztami. Gdy jednak zawiera się kontrakt na 5-6 lat, to przy jego wygaśnięciu sfinansowanie zakupu i serwisowania każdego roweru z reguły jest już w 100% zamortyzowane.
CFO Nextbike Polska o kosztach spółki
Konrad Kowalczuk ocenił, że “koszty stałe dla Nextbike Polska są mniej więcej takie same niezależnie od ilości rowerów i obecnie zostały już one dobrze skalkulowane. Natomiast, jeśli chodzi o bezpośrednie koszty operacyjne, to w wyniku restrukturyzacji spółka wprowadziła wiele zmian”.
Przede wszystkim w wielu miejscach Nextbike Polska zrezygnowało z podwykonawców i samodzielnie prowadzi w nich operacje – takie jak serwisy i relokacje. W efekcie, model ten potrafi być rentowny.
Konrad Kowalczuk o kondycji finansowej Nextbike Polska
Konrad Kowalczuk wyjaśnił, że “42 miliony złotych długu spółki w tej chwili jest umarzane i konwertowane na kapitał. 25 milionów jest zaś spłacane w okresie do końca 2032 roku”.
Elektromobilność w Polsce okiem CFO Nextbike Polska
Konrad Kowalczuk podkreślił, że “Unia Europejska narzuca krajom niskoemisyjne rozwiązania, w tym transport rowerowy, co przekłada się na finansowanie. W efekcie, mamy dostępne środki z Krajowego Planu Odbudowy na transport rowerowy. Nextbike Polska liczy, że te projekty pozwolą spółce dalej rozwinąć skrzydła”.
Konrad Kowalczuk o planach Nextbike Polska
Konrad Kowalczuk wyjawił, iż “Nextbike Polska liczy, że szereg miast w Polsce – w tym Poznań, Kraków, Olsztyn, Rzeszów i Radom – otworzą systemy rowerów miejskich. Ponadto, pod koniec roku pojawi się kilka wygasających umów, spółka weźmie więc udział w nowych przetargach, aby pozyskać te kontrakty”.
CFO Nextbike Polska o własnej produkcji rowerów
Konrad Kowalczuk wytłumaczył, że Nextbike Polska potrafi produkować rowery, spółka zainwestowała kilka milionów złotych we własny system i serwis. Nextbike Polska działa w tym obszarze na licencji niemieckiej, co oznacza, że może samodzielnie produkować te same rowery, co Nextbike GmbH.
Mikromobilność w Polsce z perspektywy Konrada Kowalczuka
Konrad Kowalczuk oznajmił, że “Polska absolutnie nie ma się czego wstydzić, jeśli chodzi o mikromobilność. W naszym kraju około 69% obywateli posiada własne rowery. To tylko nieznacznie niższy odsetek niż w Holandii czy Szwecji”.
Należy jednak zaznaczyć, że Polacy częściej wykorzystują rowery do rekreacji i sportu, zaś na przykład Holenrzy wykorzystują rowery na dojazdy do pracy. W Polsce do realizacji tej potrzeby stworzono system rowerów miejskich.