Albert “Longterm” Rokicki, założyciel Longterm.pl, w rozmowie z redaktorem Telewizji Biznesowej, Markiem Klapą, omawia decyzję Donalda Trumpa dotyczącą wprowadzenia ceł i prezentuje prognozy dla Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, Wall Street oraz indeksu DAX. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Albert Rokicki o nałożeniu ceł przez Donalda Trumpa
Albert “Longterm” Rokicki zwrócił uwagę, że sytuacja na światowych giełdach po nałożeniu ceł przez Donalda Trumpa przypomina to, z czym mieliśmy do czynienia po decyzji Brytyjczyków o Brexicie. Tym razem skala spadków jest jednak większa.
W opinii Alberta Rokickiego “pocieszający jest jednak fakt, że indeksy spadają bardzo szybko, ponieważ im mocniejsza wyprzedaż, tym szybciej następuje odbicie. Lepiej szybciej zdyskontować nawet najgorszą wiadomość, niż miesiącami trwać w niepewności i letargu”.
Sytuacja na GPW okiem Alberta Rokickiego
Albert “Longterm” Rokicki wskazał, że “indeks WIG w zaledwie kilka sesji dotarł do 200-sesyjnej prostej średniej kroczącej, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe”.
Albert Rokicki podkreślił, że zazwyczaj średnia ta skutecznie broni rynku, dlatego liczy on, iż kurs indeksu WIG ostatecznie nie zejdzie poniżej niej – i w przeciwieństwie do amerykańskich indeksów na GPW bariera ta zostanie utrzymana.
Albert Rokicki o nastrojach na Wall Street
Albert “Longterm” Rokicki oznajmił, że “na amerykańskim rynku indeks VIX – znany jako indeks strachu, który wskazuje nastroje panujące na giełdzie – znalazł się na poziomie 45. Poziom ten był widziany między innymi podczas absolutnego dołka covidowej paniki w 2020 roku oraz w sierpniu ubiegłego roku, podczas japońskiego krachu”.
Zdaniem eksperta jesteśmy już więc na takim poziomie wyprzedania, strachu i zniechęcenia do akcji, w którym najczęściej występowały mocne odbicia oraz końce giełdowych panik.
Albert Rokicki o spadkach indeksu DAX
Albert “Longterm” Rokicki ocenił, że po tak zaskakujących przez ostatnie lata wzrostach na indeksie DAX w końcu musiała przyjść dotkliwa przecena. Niemieckie spółki nie polegają bowiem na rynku wewnętrznym, tylko na eksporcie na cały świat. Teraz otrzymały one zatem bardzo mocny cios związany z globalnym sentymentem.
Czy Wall Street zdoła jeszcze powrócić do hossy?
Albert “Longterm” Rokicki oświadczył, że “każda korekta i bessa kiedyś się kończy. W portfelach funduszy inwestycyjnych po prostu musi dojść do przetasowania – za powstrzymanie spadków i kontynuację hossy odpowiedzialność powinny teraz wziąć pozostałe spółki z indeksów, a nie “Wspaniała Siódemka”. Rynek w ten sposób zostanie oczyszczony”.
Co więcej, niewykluczone, że inne kraje zdecydują się na obniżenie ceł odwetowych lub nawet sam Kongres zablokuje decyzję Donalda Trumpa dotyczącą taryf celnych. Mamy tutaj do czynienia z metodą negocjacyjną prezydenta USA. Wszelkie takie obniżki dodatkowych ceł wzajemnych w kolejnych tygodniach mogą pomóc w odbiciu na giełdach.
