W najnowszym wywiadzie przeprowadzonym przez redaktora Telewizji Biznesowej, Marka Klapę, Karol Wenus – Partner zarządzający w Kancelarii Adwokatów Wenus Lomperta Zembek, porusza temat najnowszej obowiązkowej usługi dla firm – e-Doręczeń. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Dlaczego większość firm nadal nie aktywowało adresu e-Doręczeń, choć miały obowiązek to zrobić do 1 kwietnia?
Karol Wenus oznajmił, że “w pierwszej kolejności przedsiębiorcy mają świadomość, że za brak aktywowania adresu e-Doręczeń po prostu nie ma żadnej kary. Ta norma prawna nie niesie za sobą sankcji. Fakt ten zatem nie dziwi”.
Jak instaluje się skrzynkę do e-Doręczeń?
Karol Wenus poinformował, że “skrzynkę do e-Doręczeń można zainstalować na dwa zasadnicze sposoby – przez Krajowy Rejestr Sądowy lub przez Centralną Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej (w zależności od rodzaju działalności gospodarczej), albo przez usługę na rządowej stronie Biznes.gov, gdzie wskazujemy osoby uprawnione do odbioru e-Doręczeń w naszym imieniu”.
Do czego służą e-Doręczenia?
Karol Wenus wskazał, że “od 1 kwietnia urząd wysyłający przedsiębiorcy pismo musi wejść na Bazę Adresów Elektronicznych i sprawdzić czy dany przedsiębiorca ma zarejestrowany adres w tej bazie. Jeśli tak, następuje doręczenie przez skrzynkę e-Doręczeń, zamiast doręczenia tradycyjnego. Jeżeli nie – doręczenie następuje w formie tradycyjnej”.
Na skrzynkę e-Doręczeń przedsiębiorcy muszą zatem regularnie się logować i odbierać pisma. Komunikacja między przedsiębiorcą a urzędem dzieje się zatem obecnie za pomocą e-Doręczeń. Oficjalna nazwa tej usługi to Publiczna Usługa Rejestrowanego Doręczenia Elektronicznego, w skrócie: PURDE.
Jest to naprawdę wygodne, ponieważ dzięki temu przedsiębiorca nie musi drukować pisma, wypełniać koperty i iść na pocztę – wystarczy, że zaloguje się do systemu e-Doręczeń i złoży do niego pismo.
Co więcej, korespondencja między przedsiębiorcami obecnie również może odbywać się za pomocą systemu e-Doręczeń. Usługa ta jest jednak płatna – jej oficjalna nazwa to Kwalifikowana Usługa Rejestrowanego Doręczenia Elektronicznego, w skrócie: KURDE.
Czy system e-Doręczeń może rodzić problemy?
Karol Wenus zaznaczył, że “tak naprawdę to, jak wyglądają e-Doręczenia będziemy się dowiadywać przez najbliższe miesiące. Wszystko tutaj z całą pewnością wyjdzie w praniu. Za kilka miesięcy będziemy również wiedzieć, ilu faktycznie przedsiębiorców zdecydowało się na e-Doręczenia i jakie problemy wynikły z korzystania z tego systemu”.