Krzysztof Kaczmarczyk, Prezes Zarządu Mabion SA, w rozmowie z Tymoteuszem Nowakiem, redaktorem naczelnym Telewizji Biznesowej, omawia stabilność wyników i działalność spółki, w tym model funkcjonowania CDMO. Jak wygląda obecnie produkcja leków w Europie i kiedy powstanie zakład Mabion II? Przekonamy się poniżej:
Wyniki Mabion z perspektywy Krzysztofa Kaczmarczyka
Krzysztof Kaczmarczyk oznajmił, że “zarząd Mabion jest bardzo zadowolony z najnowszego raportu finansowego, ponieważ to już 10 kwartał z rzędu ze stabilnym wzrostem przychodów i rentowności. Ten fakt cieszy, gdyż powtarzalność wyników w tej branży jest trudno osiągalna i wymaga systematycznej oraz skoncentrowanej pracy”.
Prezes Mabion o modelu działalności spółki i segmencie CDMO
Krzysztof Kaczmarczyk zwrócił uwagę, że “trzy lata temu spółka była w zupełnie innym miejscu. Wtedy Mabion rozwijał się jako spółka produktowa, która chciała rozwinąć swoje leki biologiczne. Był to okres pandemiczny, a sytuacja dla spółki była trudna”.
Prezes Mabion wyjaśnił, że “wtedy podjęto decyzję, aby włączyć się w pandemiczną walkę poprzez wytwarzanie substancji czynnej dla amerykańskiej firmy Novavax. Był to moment przełomowy, gdyż spółka wtedy uznała, że model usługowy może okazać się bardziej atrakcyjny długoterminowo niż wprowadzanie na rynek własnego produktu”.
Dziś zarząd Mabion jest w pełni przekonany, że CDMO to najlepsza droga do rozwoju spółki. W modelu tym Mabion jest spółką skoncentrowaną na świadczeniu usług dla innych podmiotów rozwijających własne leki, ale jednocześnie nieposiadających własnych mocy produkcyjnych, wytwórczych czy analitycznych.
Warto przy tym dodać, że w ostatnich 20 latach model CDMO rozwija się bardzo dynamicznie – szczególności w obszarze leków biologicznych.
Rentowność biznesu okiem Krzysztofa Kaczmarczyka
Krzysztof Kaczmarczyk wytłumaczył, że “CDMO to biznes oparty o infrastrukturę i aparaturę specjalistyczną. Wymaga on zatem bardzo dużych nakładów inwestycyjnych na samym początku wszelkich procesów, które się realizuje. Oznacza to, że trzeba zainwestować w całą linię produkcyjną”.
Prezes Mabion wyjaśnił, że linia produkcyjna zaczyna się na fazie laboratoryjnej, transferze technologii i przeskalowaniu przez rozlew produktu gotowego i jednocześnie jego zwolnienie. Oznacza to nie tylko dużą inwestycję w infrastrukturę, ale i zespoły ludzkie, które będą w stanie realizować taką usługę.
Należy zaznaczyć, że budowa takiej infrastruktury, jaką obecnie posiada Mabion, pochłonęłaby około 300 milionów złotych. Kolejną barierą jest konieczność uzyskania odpowiednich pozwoleń i certyfikatów. Wymagana jest więc dobra praktyka laboratoryjna i praktyka wytwarzania – a to standardy, nad którymi się długo pracuje.
W tym obszarze muszą być wprowadzone odpowiednie procedury, które odzwierciedlają obowiązujące przepisy. Ponadto, trzeba przejść przez serię audytów kontrolnych. To trudny i długofalowy proces. Kolejną barierą wejścia jest zaufanie, które u partnerów biznesowych buduje się przez wiele lat.
Oczywiście wszystkie te bariery są odzwierciedlone w cenach usług świadczonych dla klientów, co następnie przekłada się na wysoką rentowność. Prawidłowość ta jest doskonale widoczna w przypadku spółki Mabion, której rentowność systematycznie ulega poprawie.
Prezes Mabion o dywersyfikacji w spółce
Krzysztof Kaczmarczyk oznajmił, że “w ciągu ostatniego roku Mabion zbudował duży, doświadczony zespół, zintensyfikował obecność na branżowych wydarzeniach z perspektywy prezentującego i oferującego”.
W efekcie, spółka realizuje już ponad 30 otwartych procesów ofertowych. Ponadto, w ciągu ostatniego półrocza firma wypracowała “złoty standard ofertowania”, a portfolio klientów, które Mabion zdołał przyciągnąć, jest już bardzo szerokie.
Krzysztof Kaczmarczyk o produkcji leków w Europie
Krzysztof Kaczmarczyk stwierdził, że “infrastruktura i zasoby, które są w całej Europie nie są wystarczające, aby zapewnić potrzeby rynku produkcji leków. W praktyce, ogromna część leków jest produkowana w krajach azjatyckich. Stany Zjednoczone i Europa zaczynają jednak już rozumieć, że sytuacja ta nie jest optymalna”.
W efekcie, regulatorzy podejmują już pewne działania legislacyjne, które będą skutkowały tym, że produkcja i rozwój leków będzie coraz częściej odbywała się na obszarze Europy i Stanów Zjednoczonych. Będzie to miało ogromne znaczenie dla przyszłości produkcji leków.
Zdaniem Krzysztofa Kaczmarczyka, Mabion tylko na tym zyska, ponieważ “zbuduje to zaufanie, że w sercu Europy można dostarczyć produkt jakości krajów Europy Zachodniej przy niższym koszcie wytworzenia”.
W odpowiedzi na zapotrzebowanie, które pojawia się na rynku europejskim, spółka poważnie szykuje się już do budowy zakładu produkcyjnego Mabion II – choć finalna decyzja o jej rozpoczęciu jeszcze nie zapadła. Według Krzysztofa Kaczmarczyka zakład ten przyczyni się do dostarczenia długoterminowego wzrostu akcjonariuszom spółki.