W najnowszym odcinku emitowanego na antenie Telewizji Biznesowej programu “Kawa z Agentem” Piotr Ochnio, CEO Profesjonalne Finanse, omawia takie tematy, jak: obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, projekt “Mieszkania na Start” czy spór o WIBOR. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Propozycja obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców podzieliła koalicję
Propozycja resortów zdrowia i finansów dotycząca obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców nie spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony Trzeciej Drogi i Lewicy.
Lewica uważa, że zmniejszenie tej składki byłoby niesprawiedliwe i stanowiłoby istny “raj dla bogaczy kosztem pacjentów”. Z kolei Trzecia Droga zapowiedziała, że szykuje swój projekt, rozciągający ryczałt również na pracowników. Ten pomysł miałby kosztować budżet państwa nawet 12 miliardów złotych.
Jest projekt „Mieszkania na Start”
W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów pojawił się przygotowany przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii projekt ustawy o “Kredycie mieszkaniowym na Start”. Co istotne, ostatecznie w programie “Mieszkanie na start” liczba wniosków będzie ograniczona do 15 tysięcy na kwartał.
Nowe limity dochodów
Korekcie uległy także limity miesięcznych dochodów kredytobiorców. W tej chwili wynoszą one:
- 7000 PLN dla singla
- 13 000 PLN dla dwuosobowego gospodarstwa domowego
- 16 000 PLN dla trzyosobowego gospodarstwa domowego
- 19 500 PLN dla czteroosobowego gospodarstwa domowego
- 23 000 PLN dla gospodarstw domowych liczących co najmniej 5 osób
Co bardzo ważne, kredytobiorcy przekraczający wyżej wymienione limity nie będą automatycznie automatycznie pozbawieni prawa do zaciągnięcia kredytu z dopłatami do rat. W takich przypadkach ustawa określała będzie powiązany z kryterium dochodowym mechanizm pomniejszania kwoty przysługujących dopłat, wykorzystujący mechanizm “złotówka za złotówkę”.
W praktyce, jeżeli średni miesięczny dochód gospodarstwa domowego kredytobiorcy przekraczał będzie limit dochodowy, wtedy kwoty dopłat do rat w przypadku jednoosobowego gospodarstwa domowego zostaną ustalone na poziomie niższym o 50% kwoty, o jaką przekroczony jest limit dochodów.
W przypadku pozostałych kredytobiorców, wskaźnik obniżający wysokość dopłat do rat będzie bardziej korzystny i wyniesie 25%.
Nowe limity dopłat
Należy mieć świadomość, że zmianie uległy też limity dopłat do kwoty kapitału w kredytu, który zaciągamy. Aktualnie wynoszą one:
- 200 tysięcy PLN dla singla
- 400 tysięcy PLN dla dwuosobowego gospodarstwa domowego
- 450 tysięcy PLN dla trzyosobowego gospodarstwa domowego
- 500 tysięcy PLN dla czteroosobowego gospodarstwa domowego
- 600 tysięcy PLN dla gospodarstw domowych liczących co najmniej 5 osób
Powiązanie limitów dochodów i dopłat
Mało tego, zgodnie z najnowszym projektem ustawy, w przypadku, gdy średni miesięczny dochód gospodarstwa domowego kredytobiorcy przekraczał będzie limit dochodowy, określona kwotowo część kapitału kredytu hipotecznego, od której będą naliczane dopłaty do rat w przypadku jednoosobowego gospodarstwa domowego byłaby obniżona o 50 groszy za każdą złotówkę, o jaką przekroczono limit dochodów.
W przypadku pozostałych kredytobiorców określona kwotowo część kapitału kredytu hipotecznego, od której będą naliczane dopłaty do rat byłaby obniżona o 25 groszy za każdą złotówkę, o jaką przekroczono limit dochodów.
Banki w strachu – Polacy idą do sądów!
Coraz więcej Polaków idzie do sądu z kredytem opartym o WIBOR. W styczniu wzrosła liczba zarejestrowanych spraw przeciwko bankom dotyczącym niewłaściwego naliczania oprocentowania w oparciu o wskaźnik WIBOR.
Kwestia ta może już wkrótce stać się poważnym problemem dla banków – gdyby zaczęły one przegrywać takie procesy, doszłoby do kompletnej katastrofy w sektorze bankowym. Mimo wszystko banki, choć spodziewają się kolejnych pozwów, dziś nie widzą powodów do obaw.
Należy jednak zaznaczyć, że pewne siebie również czują się kancelarie prawne prowadzące te sprawy przeciwko bankom.
Wojna o WIBOR – pojawił się promyk nadziei dla kredytobiorców
Rzecznik Finansowy, którego powołano po to, by wspierał konsumentów w sporach z podmiotami rynku finansowego, na wniosek klienta banku przeanalizował umowę oprocentowaną wskaźnikiem WIBOR, a następnie wydał tak zwany istotny pogląd.
W tym materiale rzecznik co prawda nie podjął się oceny wskaźnika WIBOR pod kątem prawidłowości jego ustalania, zgodności z prawem i przyjętej w tym zakresie praktyki; ale potwierdził, że wskaźnik opracowywano na zasadzie samoregulacji, czyli poza kontrolą czy nadzorem.
Oznacza to, że od 1993 do 2017 roku banki w żaden sposób nie były nadzorowane, kiedy same, między sobą, ustalały wysokość wskaźnika WIBOR. Tego praktyki, zdaniem Rzecznika Finansowego, zdecydowanie mogą być uznane za niedozwolone.
Ta pozytywna opinia Rzecznika Finansowego może stanowić prawdziwy kamień milowy w starciu między bankami i kredytobiorcami. Do jego rozstrzygnięcia na korzyść kredytobiorców jednak jeszcze daleka droga.