Piotr Krupa, Prezes Zarządu Kruk SA, w rozmowie z redaktorem naczelnym Telewizji Biznesowej, Tymoteuszem Nowakiem, podczas XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego, omawia obecność spółki w Europie i przedstawia realne przewagi nad konkurencją. Jakie są prognozy odnośnie wyników spółki i dywidendy? Przekonamy się poniżej:
Kruk w Europie z perspektywy Piotra Krupy
Piotr Krupa oznajmił, że “Kruk jest obecnie firmą europejską, lecz ma ambicje, by stać się spółką globalną. W Europie Zachodniej pozycja Kruk SA wygląda bardzo obiecująco – zwłaszcza w kontekście dwóch dużych nowych rynków, którymi są Hiszpania i Włochy”.
Prezes Kruk SA podkreślił, że już 2023 rok zamknął się sporymi plusami i inwestycjami na tych rynkach, a sytuacja konkurencyjna spółki jest tam bardzo dobra, gdyż większość globalnych firm z tej branży ma problemy z finansowaniem. Kruk zaś nie był zbytnio zadłużony, cały czas ma lekki bilans.
W efekcie, gdy stopy procentowe poszły w górę, globalni konkurenci spółki przystopowali z rozwojem, podczas gdy Kruk zaczął dokonywać wzmożonych inwestycji.
Prezes Kruk SA o przewagach spółki
Piotr Krupa zaznaczył, że “przewagami spółki Kruk jest lekki bilans i dostęp do finansowania. Spółka cały czas bardzo mocno finansuje się za pomocą obligacji emitowanych na polskim rynku kapitałowym – zarówno do prywatnych inwestorów, jak i instytucjonalnych. Kruk jest też finansowany przez polski sektor bankowy”.
Prezes Kruk SA dodał również, że kolejną przewagę spółki stanowi kultura organizacyjna. Piotr Krupa, wraz ze swoim zespołem, zarządza firmą biorąc pod uwagę długą perspektywę – w przeciwieństwie do konkurencji, która nie myślała długofalowo.
AI w windykacji okiem Piotra Krupy
Piotr Krupa oświadczył, że sztuczna inteligencja z całą pewnością poprawi jakość komunikacji między firmą windykacyjną oraz jej zadłużonymi klientami w celu negocjacji w sprawie zawarcia ugody i spłaty długu w ratach.
Komunikacja dzięki AI stanie się bardziej spersonalizowana. Ponadto, jakość ofertowania ugód za pomocą sztucznej inteligencji także z pewnością się poprawi. Prezes Kruk SA ujawnił, że spółka obecnie przygotowuje się do wejścia w ten segment. Na ten moment Kruk nie jest jeszcze jednak gotowy technologicznie.
W efekcie, spółka prawdopodobnie dopiero w przyszłym roku zacznie stosować sztuczną inteligencję w komunikacji z klientami na większą skalę, testując cały czas ten model.
Prezes Kruk SA o czynniku human-human
Piotr Krupa stwierdził, że “istnieje ryzyko, że sztuczna inteligencja nie sprawdzi się w komunikacji z klientami, gdyż proces oddłużenia jest silnie emocjonalny dla osoby zadłużonej. Taka osoba chce w tej sytuacji wrócić do równowagi finansowej i aspekt ludzki po drugiej stronie tych negocjacji jest jedną z przewag spółki Kruk”.
Dziś zaś nie wiadomo, jak sobie z tym poradzi sztuczna inteligencja, natomiast może okazać się nieoceniona w procesach decyzyjnych, gdy rozważa się, czy skierować sprawę do sądu, czy skupić się na negocjacjach. Kwestie te są często problematyczne w związku z tym, że Kruk posiada już aż 12 milionów klientów i ich liczba wciąż rośnie.
Piotr Krupa o sektorze mikropożyczek
Piotr Krupa zaznaczył, że Kruk jest właścicielem firmy pożyczkowej. Na tle całej grupy jest to co prawda relatywnie nieduży biznes, ale rozwija się on w sposób bardzo zadowalający i jest rentowny. Ostatnie lata przebiegły jednak pod znakiem przekształcania tej firmy w celu nadążenia za “antylichwiarskimi” regulacjami.
Prezes Kruk SA wskazał, że “ma ambicje istotnie zwiększyć poziom obszaru działalności tego biznesu pożyczkowego”.
Perspektywy spółki okiem prezesa Kruk SA
Piotr Krupa oświadczył, że Kruk zamierza w tym roku osiągnąć jeszcze wyższy zysk niż w poprzednim, a pierwszy kwartał pokazał, że spółka jest na bardzo dobrej drodze do osiągnięcia tego celu. Ponadto, zarząd zamierza wypłacić kilkanaście złotych dywidendy na akcję w tym roku.
Prezes Kruk SA podkreślił ponadto, że w dłuższej perspektywie spółka chce natomiast nadal być bardzo dobrą firmą, która konsekwentnie rośnie, a na dodatek oddaje swoim akcjonariuszom część zysku.