W najnowszym wywiadzie przeprowadzonym podczas Wielkiej Integracji Przedsiębiorców w Łodzi, Redaktor Naczelny Telewizji Biznesowej Tymoteusz Nowak porozmawiał z Maciejem Siejką, właścicielem Massi, na temat stawiania pierwszych kroków w biznesie. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Jak i kiedy Maciej Siejka wpadł na swój pomysł na biznes?
Maciej Siejka poinformował, iż jego przygoda z biznesem zaczęła się w 2010 roku, kiedy zmarł jego ojciec, zostawiając tym samym jednoosobową działalność gospodarczą. Musiał on wtedy z dnia na dzień przejąć obowiązki tej firmy. Okazało się, że miała ona 500 tysięcy złotych długu.
Maciej Siejka jednak się nie poddał i w dwa lata wyciągnął tę firmę na zero, a także stworzył markę własną – Massi. Firma ta powoli, krok po kroku – i praktycznie od zera, bez żadnej marżowości – się rozwijała, aż stała się rozbudowaną organizacją, z przedstawicielami handlowymi i działem obsługi.
Jak znaleźć dobry pomysł na biznes?
Maciej Siejka zaznaczył, że “przede wszystkim trzeba mieć otwartą głowę, szukać okazji na rynku. Najlepiej jest również przebywać w przedsiębiorczym, zdeterminowanym środowisku”.
Jak zacząć wcielać w życie swój pomysł na biznes?
Maciej Siejka ujawnił, że “w pierwszej kolejności należy zadać sobie także pytanie: jakie mamy zasoby? Mowa tu zarówno o pieniądzach, jak i kontaktach oraz wiedzy. W kolejnym kroku trzeba zaś się zastanowić, co z tymi zasobami możemy zrobić”.
Maciej Siejka dodał przy tym, iż należy mieć świadomość, że biznes nie zawsze musi być skalowalny na setki milionów złotych. Dążenie za wszelką cenę do jego dynamicznego rozwoju może nas bowiem kosztować życie. Aby uniknąć tego scenariusza należy zatem układać swój pomysł na biznes nie pod rynek ,a pod siebie i swoją rodzinę.
Jak wygląda prowadzenie biznesu w Polsce w 2025 roku?
Maciej Siejka oznajmił, że w 2025 roku przedsiębiorcy powinni przede wszystkim brać pod uwagę, że nie wszystko mogą przewidzieć. Na rynku mogą bowiem pojawić się kolejne czarne łabędzie. Warto przy tym pamiętać o nowych technologiach i absolutnie się nie poddawać.