W nowym odcinku emitowanego na antenie Telewizji Biznesowej programu “Kawa z Agentem” Amanda Postolska – założycielka i CEO RS Estate, prezentuje najświeższe wiadomości z polskiego rynku nieruchomości. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Dlaczego kawalerki drożeją?
Z danych Otodom Analytics wynika, że w lutym 2024 roku średnia cena ofertowa dyktowana za mieszkania o powierzchni do 40 metrów kwadratowych. Na warszawskim rynku wtórnym zatrzymała się na 20 032 złotych za metr kwadratowy. To o 3,4% więcej niż w styczniu i jednocześnie o 32,4% więcej niż przed rokiem.
Nominalnie sprzedający oczekiwali przeciętnie o ponad 4900 złotych za metr kwadratowy więcej niż w lutym 2023 roku. Dla porównania, w lutym 2023 wzrost średniej ceny ofertowej w ujęciu rocznym wyniósł 3,8%.
Warszawie w tempie wzrostu stawek wtórowało drugie najdroższe polskie miasto – Kraków, gdzie w lutym 2024 roku za kawalerki z drugiej ręki oczekiwano przeciętnie 17 448 złotych za metr kwadratowy – o 31,3% więcej niż rok wcześniej. O więcej niż 20% w ciągu roku wzrosła także wycena kawalerek w Gdańsku, Wrocławiu i Poznaniu.
W ostatnich dwunastu miesiącach wyraźnie, choć jednak nieco wolniej, rosły przeciętne oczekiwania deweloperów, którzy w ogłoszeniach dotyczących kawalerek wpisywali średnio nawet o 24,5% więcej niż przed rokiem.
Taka sytuacja miała miejsce w Krakowie, gdzie średnia cena ofertowa dyktowana za nowe kawalerki przekroczyła po raz pierwszy 17 tysięcy złotych za metr kwadratowy. W Warszawie zanotowano przeciętnie już blisko 18 500 złotych za metr kwadratowy – “jedynie” o 15,1 proc. więcej niż przed rokiem.
Tak silny wzrost oczekiwań sprzedających mieszkania to zarówno efekt wystrzału popytu na mieszkania generowanego dopłatami do kredytów mieszkaniowych w ramach programu “Bezpieczny kredyt 2%”, jak i przetrzebieniem struktury ofert i wyprzedażą tańszych, a więc dostępniejszych i zarazem obniżających średnią cenę, mieszkań.
W jakich miastach w Polsce są najtańsze kawalerki?
Wśród dużych miast najmniej za kawalerki zapłacimy w Łodzi i Katowicach. W pierwszym z nich średnia cena najmniejszych mieszkań na rynku wtórnym w lutym wyniosła 8931 złotych za metr kwadratowy, a w drugim – 9630 PLN.
Klub Lewicy chce dodatkowego opodatkowania transakcji flipperskich?
Wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat poinformowała, że “Klub Lewicy złożył projekt ustawy antyflipperskiej – ustawa ma na celu zniechęcenie flipperów do ich działalności, obniżenie jej opłacalności. Klub Lewicy chce uwolnić rynek od szkodliwych spekulacji, która w innych obszarach jest zakazana”.
Jak napisano w uzasadnieniu projektu ma on na celu opodatkowanie flipowania mieszkań, czyli zjawiska polegającego na zakupie mieszkań w niskiej cenie, a następnie szybkiej ich odsprzedaży z zyskiem.
W projektowanej ustawie wprowadzone zostaną trzy nowe stawki PCC dotyczące umowy sprzedaży nieruchomości stanowiących lokale mieszkalne:
- 10% – w przypadku sprzedaży lokalu mieszkalnego przed upływem roku od jego zakupu
- 6% – w przypadku sprzedaży lokalu mieszkalnego w okresie od roku, jednak przed upływem dwóch lat od jego zakupu
- 4% – w przypadku sprzedaży lokalu mieszkalnego w okresie od dwóch lat, jednak przed upływem trzech lat od jego zakupu
Ponadto, w projektowanej ustawie proponuje się dodatkowe rozwiązanie nakładające wyższy podatek na samych flipperów, w momencie zakupu przez nich trzeciego i kolejnego mieszkania w cyklu pięcioletnim.
Dodatkowo proponuje się, aby każdorazowo w przypadku zawierania kolejnych umów zakupu lokali mieszkalnych kupujący składał przed notariuszem oświadczenie o liczbie zawartych umów w okresie pięciu lat liczonych przed daną umową, pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń.
Deweloperzy wzięli się do pracy!
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w lutym deweloperzy rozpoczęli prace przy budowie ponad 14 tysięcy nowych mieszkań. To o 115,2% więcej rok do roku. Tym samym tegoroczny luty był najlepszym pod tym względem miesiącem od czerwca 2022 i jednocześnie najlepszym drugim miesiącem roku w historii.
Luty przyniósł także ożywienie w przypadku nowych budów prowadzonych przez inwestorów indywidualnych, którzy zaczęli budować 5873 domy jednorodzinne – o 48,7% więcej niż przed rokiem, jednak mniej zarówno niż w lutym 2022 jak i w 2020.
Łącznie Główny Urząd Statystyczny w lutym naliczył nieco ponad 20 tysięcy nowych budów. Pod koniec miesiąca w budowie pozostawało z kolei 806 400 mieszkań i domów – o 3600 więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku.
Po miesiącu przerwy ponownie 15 tysięcy przekroczyła liczba lokali mieszkalnych oddanych do użytku. Dwie trzecie z nich (9796) do użytku przekazali deweloperzy, co oznaczało wzrost o 16,2% w ujęciu rocznym. Więcej mieszkań do użytku trafiło jedynie w lutym 2022 roku.
Słaby styczeń sprawił jednak, że biorąc pod uwagę dwa pierwsze miesiące 2024 roku, do użytku trafiło o blisko 12% mniej nowych mieszkań niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Po stronie inwestorów indywidualnych obniżka wyniosła 20%. Deweloperzy oddali do użytku z kolei o 6% mniej lokali mieszkalnych niż w ciągu dwóch pierwszych miesięcy 2023.
Na stabilnym poziomie, w pobliżu 15 tysięcy miesięcznie, utrzymuje się z kolei liczba uzyskiwanych pozwoleń na budowę przez deweloperów. Lutowy wynik był o 44% wyższy od ubiegłorocznego. Pozwoleń było jednak mniej niż w 2022 i 2021 roku.