“Biznes Rodzinny w burzliwych czasach” to nowy program o przedsiębiorstwach rodzinnych w Polsce. Gośćmi programu będą zarówno nestorzy, jak i sukcesorzy firm, a także eksperci rynkowi. Firmy rodzinne to nie tylko biznesy tradycyjne, ale też innowacyjne, które próbują swoich sił na rynkach międzynarodowych.
Prowadzący program Rafał Kunaszyk i Tomasz Budziak z Inicjatywy Firm Rodzinnych wspólnie z gośćmi będą zastanawiać się, jak firmy rodzinne powinny się zachować w dzisiejszych czasach, jak przetrwać turbulencje związane z wojnami handlowymi i niepewną przyszłością związaną z sytuacją geopolityczną.
Gościem czwartego odcinka programu „Biznes Rodzinny w burzliwych czasach” jest Władysław Grochowski, CEO Arche S.A. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Jak wybrać dobrą lokalizację do zainwestowania w nieruchomości?
Władysław Grochowski oświadczył, że najważniejsze dla niego są emocje. Musi on poczuć coś do danego miejsca, aby zdecydować się tam zainwestować. Nie robi on żadnych kalkulacji, ani nie analizuje ryzyka.
Co ciekawe, inwestycje same przychodzą do Władysława Grochowskiego. Codziennie dostaje on co najmniej kilka różnych ofert, z reguły oddolnie – od pasjonatów i stowarzyszeń, aby przeprowadzić rewitalizację jakiegoś zabytku. Zdarza się również, że samorządy wychodzą z takimi propozycjami.
Dlaczego Arche nie tylko przeprowadza inwestycję deweloperską, ale i bierze odpowiedzialność za jej ciąg dalszy?
Władysław Grochowski oznajmił, że przebiega to w sposób naturalny. Dobiera on ludzi odpowiedzialnych za dany projekt w taki sposób, aby ta przestrzeń pełniła później wiele funkcji społecznych i kulturalnych. Mamy tu zatem do czynienia z inwestowaniem społecznym. Zarabianie pieniędzy nie jest tutaj celem, tylko jednym z efektów pracy.
Jak na przestrzeni lat zmienił się proces inwestycyjny?
Władysław Grochowski poinformował, że “bezpośrednio po transformacji gospodarczej było znacznie mniej regulacji. Teraz procedury się wydłużają, mamy mnóstwo uwarunkowań, zdarzają się sprzeczne przepisy”.
Nie ma więc żadnych wątpliwości, że system jest obecnie przeregulowany. Trzeba coś z tym zrobić – i to jak najszybciej, ponieważ zabytki nie mogą czekać, gdyż każdej zimy postępuje ich straszna degradacja.
Jakie były początki marki Arche?
Władysław Grochowski ujawnił, że firma powstała w innym celu, miała zajmować się przetwórstwem mleka. Ostatecznie jednak Arche zajęło się działalnością deweloperską, ponieważ bezpośrednio po transformacji gospodarczej nie potrzeba było na nią pieniędzy.
Firma zaczęła budować za pieniądze inwestorów, materiały dostawała na kredyt i rozliczała się powierzchnią mieszkaniową, która miała zostać wybudowana. W ten sposób Arche zbudowało zaufanie i mocną pozycję w branży.
Rewitalizacją zabytków Władysław Grochowski zaczął zajmować się znacznie później, choć od samego początku było to jego marzeniem. Musiał on jednak najpierw zdobyć bezcenne doświadczenie. Pierwszym projektem Arche z tego obszaru była rewitalizacja pałacu w Łochowie.
Czy dziś samorządy chętnie współpracują z biznesem?
Władysław Grochowski ocenił, że “dziś samorządowcy faktycznie są bardziej odważni i chętniej współpracują z biznesem”.
Dlaczego samorządy powinny współpracować z polskimi przedsiębiorcami?
Władysław Grochowski wskazał, że “polscy przedsiębiorcy zaczynali od zera, czują lokalne tradycje i są patriotami, w przeciwieństwie do światowych korporacji, dla których liczy się tylko pieniądz”.
Co decyduje o tym, że Władysław Grochowski odrzuca dany projekt?
Władysław Grochowski wyjawił, że zawsze decydują czynniki społeczne, takie jak rynek pracy w danym miejscu i możliwość aktywizacji tego środowiska – tak, aby walczyć z rozwarstwieniem społecznym.
Co wyróżnia Arche?
Władysław Grochowski oświadczył, że “Arche znalazło ciekawą niszę, uprzedzając przy tym aktualne trendy. Mowa tutaj o prowadzeniu działalności zgodnie z zasadami ESG. Dzięki temu firma jest dziś rozpoznawalna, a jej potencjał nadal jest olbrzymi”.
Co trzeba zmienić w prawie, aby przyspieszyć procesy inwestycyjne?
Władysław Grochowski zaznaczył, że “system prawny jest obecnie przeregulowany. Procesy inwestycyjne powinny być przede wszystkim oparte na zaufaniu, gdyż ludzie sami w sobie nie mają potrzeby się oszukiwać”.
Czy w burzliwych czasach powinniśmy się obawiać realizowania inwestycji?
Władysław Grochowski oznajmił, że “absolutnie nie można się bać. Choć nie wiemy, co będzie jutro, to dziś zdecydowanie powinniśmy działać. Kluczowa jest tutaj odwaga w działaniu. Niezbędna jest również współpraca z oddolną społecznością lokalną, gdyż to ona w burzliwych czasach wspiera biznes”.