Inwestowanie nie musi być trudne, ale proste kroki uporządkują proces podejmowania decyzji. Marcin Tuszkiewicz, współzałożyciel innowacyjnej aplikacji dla inwestorów Squaber, w swoim cotygodniowym programie na antenie Telewizji Biznesowej, wyjaśnia w jaki sposób szukać okazji na giełdzie. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Znajomość sytuacji fundamentalnej
Pierwszym krokiem jest znajomość sytuacji fundamentalnej interesującej nas spółki. Mowa tutaj o określeniu perspektyw i zagrożeń spółki oraz przeanalizowaniu jej sytuacji finansowej.
W tym aspekcie należy skupić się na tym, co działo się w spółce w ostatnich czterech kwartałach. Musimy dowiedzieć się, czy spółka generuje już dodatnie przepływy pieniężne, czy dopiero w przyszłości będzie osiągała pierwsze zyski.
Analiza techniczna
W drugim kroku dokonujemy analizy technicznej spółki. Naszym zadaniem na tym etapie jest wykrycie stref popytu danej spółki. Mowa tu o poziomach cenowych akcji konkretnej spółki, w których rynek reaguje wzrostami.
Określenie ryzyka transakcyjnego
W trzecim kroku należy określić ryzyko transakcyjne. Pierwszą metodą polecaną w tym aspekcie przez Marcina Tuszkiewicza jest zwrócenie uwagi na trzy średnie kroczące: 21-okresową wykładniczą średnią, 50-okresową wykładniczą średnią i 100-okresową prostą średnią kroczącą.
W celu określenia ryzyka stawiamy zlecenie oczekujące Stop Loss tuż poniżej tych trzech średnich. Jeśli nasza taktyka okazała się skuteczna i cena akcji rośnie, to następnie powinniśmy sprzedać nasze akcje, gdy kurs spadnie poniżej 21-okresowej wykładniczej średniej kroczącej.
Drugą polecaną przez Marcina Tuszkiewicza metodą określania ryzyka jest postawienie zlecenia oczekującego Stop Loss na minimum z 10 ostatnich okresów. Trzeci sposób wynika zaś ze świec japońskich – stanowi on minimum świecy, będącej outside barem, czyli świecą tworzącą nowy zakres.
Weryfikowanie informacji płynących ze spółki
W czwartym kroku naszym zadaniem jest zweryfikowanie informacji płynących ze spółki. Na tym etapie należy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy informacje aktualnie płynące ze spółki potwierdzają impuls wzrostowy.
Co bardzo istotne, następnie należy również nadzorować, czy kolejne informacje, które napływają ze spółki będą potwierdzać kontynuację ruchu wzrostowego.
Śledzenie wydarzeń na świecie
Na koniec, należy pamiętać, aby każdego tygodnia śledzić informacje płynące z całego świata i selektywnie brać pod uwagę z nich te, które mogą mieć istotny wpływ na rynki finansowe.
Nie ma bowiem wątpliwości, że wiele newsów i publikacji danych o znaczeniu globalnym są w stanie wywołać negatywny sentyment na rynku – globalnym lub krajowym – co z kolei prawdopodobnie doprowadzi do zakończenia ruchu wzrostowego na akcjach interesującej nas spółki.