Golf – znudzone grupy bogatych emerytów przemieszczające się niespiesznie po zielonym trawniku? Nic bardziej mylnego. To ekscytujący i wymagający sport, który łączy ludzi różnych pokoleń i profesji, uczy strategii, panowania nad emocjami, pokory i relacji ze sobą i innymi. Pomaga w biznesie i otwiera wiele możliwości inwestycyjnych.
Część pola golfowego z krótko przyciętą trawą to fairway. Czasem jest to fairway to heaven, a czasem “Fairway to Hell”. Ważne, jak sobie radzimy z różnymi wydarzeniami po drodze. Tak jak w życiu.
W 19. odcinku emitowanego na antenie Telewizji Biznesowej programu “Fairway to Hell” gościem redaktora Telewizji Biznesowej, Roberta Morenia, jest Adrian Kubicki, były konsul RP w Nowym Jorku. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Kiedy Adrian Kubicki zaczął grać w golfa?
Przygoda Adriana Kubickiego z golfem liczy już pięć lat. Najpierw, w 2020 roku, uczył się on grać na symulatorze, w Nowym Jorku. Symulator ten znajdował się w budynku, w którym pracował. Dopiero dwa lata później zaczął on grać na polu golfowym.
Dlaczego golf jest tak wyjątkowym sportem?
Adrian Kubicki oświadczył, że “golf to sport uczciwych ludzi. Grając w golfa dowiadujemy się wielu rzeczy o sobie, o których nie wiedzieliśmy wcześniej. Mowa tu nie tylko o aspekcie fizycznym, ale również o mentalnym. Co więcej, runda golfa jest swego rodzaju randką – po jej odbyciu wiemy już z jakim człowiekiem tak naprawdę mamy do czynienia”.
Warto również dodać, że poruszanie się spacerem wśród zieleni na polu golfowym pozytywnie działa na umysł. Runda golfa to dodatkowo bardzo wartościowy czas z samym sobą, mamy wtedy czas na przemyślenie różnych kwestii, spojrzenie na nie z innej perspektywy.
Jak wygląda gra w golfa w Stanach Zjednoczonych?
Adrian Kubicki wskazał, że “w Ameryce przede wszystkim mamy publiczne pola komunalne, które nie są do końca zadbane, przez co gra na nich bywa trudna; a także pola prywatne, które nie są dostępne dla zwykłych obywateli – aby na nich zagrać trzeba zostać wprowadzonym przez członka danego klubu golfowego”.
Co istotne, na komunalnych polach golfowych w Ameryce możemy spotkać absolutnie każdego – od polityków i właścicieli wielkich firm, po robotników budowlanych.
Czy golf może być narzędziem do załatwiania spraw dyplomatycznych?
Adrian Kubicki przyznał, że jako konsul wielokrotnie załatwiał istotne dla Polski sprawy dyplomatyczne za pomocą rund golfa. Na przykład, gdy Rosja zaatakowała Ukrainę przekazywał on partnerom z amerykańskiej administracji wiedzę na temat tej wojny z perspektywy naszego regionu.
Mimo wszystko, gra w golfa nie jest tak powszechna w składzie korpusu konsularnego, jak mogłoby się to wydawać.
Czy Donald Trump dobrze gra w golfa?
Adrian Kubicki oznajmił, że “Donald Trump obiektywnie jest bezwzględnie dobrym graczem, jego jednocyfrowy handicap, utrzymywany już od lat, jest potwierdzony. Jego problem polega jednak na tym, że zawsze musi być zwycięzcą”.
Czy polscy politycy grają w golfa?
Adrian Kubicki ujawnił, że “część polskich polityków gra w golfa, choć się do tego nie przyznaje, ponieważ uważają oni, iż polski wyborca tego nie zrozumie, będzie uznawał to za przejaw próżności”.
W opinii Adriana Kubickiego to ogromne nieszczęście, gdyż polscy politycy powinni grać w golfa, ten sport powinien w sposób otwarty wejść do życia publicznego w naszym kraju. Dzięki temu rozwijałaby się infrastruktura golfowa w Polsce i ten sport mógłby zostać wprowadzony do szkół.
Czy golf jest czasochłonny?
Adrian Kubicki potwierdził, że “golf to naprawdę czasochłonny sport, a także mało dostępny, jeśli chodzi o infrastrukturę w Polsce. Z tego powodu golf zdecydowanie przegrywa w naszym kraju choćby z tenisem”.