Golf – znudzone grupy bogatych emerytów przemieszczające się niespiesznie po zielonym trawniku? Nic bardziej mylnego. To ekscytujący i wymagający sport, który łączy ludzi różnych pokoleń i profesji, uczy strategii, panowania nad emocjami, pokory i relacji ze sobą i innymi. Pomaga w biznesie i otwiera wiele możliwości inwestycyjnych.
Część pola golfowego z krótko przyciętą trawą to fairway. Czasem jest to fairway to heaven, a czasem “Fairway to Hell”. Ważne, jak sobie radzimy z różnymi wydarzeniami po drodze. Tak jak w życiu.
W 18. odcinku emitowanego na antenie Telewizji Biznesowej programu “Fairway to Hell” gościem redaktora Telewizji Biznesowej, Roberta Morenia jest Emil Winston Wójcik, biznesmen, trener gwiazd i założyciel “Kuźni Golfa”. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Kiedy Emil Winston Wójcik zaczął grać w golfa?
Emil Winston Wójcik przyznał, że zaczął grać w golfa dość późno, w wieku 36 lat. Postanowił on spróbować swoich sił w tej dyscyplinie, gdy dowiedział się, że słynna rodzina Zamoyskich, z którą jest spokrewniony, grała w golfa.
Co było przyczyną gigantycznego sukcesu Adriana Meronka?
Emil Winston Wójcik jest zdania, że “w sukcesie Adriana Meronka ogromną rolę odegrał Matthew Tipper, gdyż wzbudził on w nim wiarę i pewność, iż Meronk może stać się numerem 1 na świecie. Ponadto, w osiągnięciu sukcesu Meronkowi pomógł fakt, że pochodzi on z rodziny sportowej”.
Jak Emil Winston Wójcik uczy gry w golfa?
Emil Winston Wójcik oznajmił, że najpierw przez 20 lat musiał popełniać błędy i nabawić się wielu kontuzji, aby zacząć uczyć innych. W ten sposób nabył on bezcenne doświadczenie i stworzył własne systemy biomechaniczne, za pomocą których udało mu się opracować technikę mistrza.
Mimo wszystko, zdaniem Emila Winstona Wójcika, najważniejsze w grze w golfa jest to na czym polega celowanie – dlatego porzucił on mainstreamowe podejście do nauczania golfa i dziś przede wszystkim uczy celowania, opracował on w tym celu odpowiedni patent.
Według Emila Winstona Wójcika “kluczowe jest to, że mamy dwa mózgi wzrokowe. Jeden ma cieniutki kabelek, a drugi ma światłowód. Jeden z tych mózgów wzrokowych jest nieświadomy i powoduje on pomiary skokowe gałek ocznych, steruje naszym ciałem bez udziału naszej świadomości”.
Następnie, w momencie gdy włączymy naszą świadomość korową, blokujemy jego działanie. Aby świetnie grać w golfa trzeba zaś odblokować ten nieświadomy mózg wzrokowy. W efekcie, Emil Winston Wójcik uważa, że człowiek ma ciało gotowe do gry w golfa – musi tylko uaktywnić odpowiednie ruchy.
Emil Winston Wójcik umie tego uczyć, dzięki czemu jego klienci już po 15-minutowym instruktażu mogą skutecznie grać w golfa.
Czy ego pomaga w grze w golfa?
Emil Winston Wójcik oświadczył, że ego zdecydowanie pomaga w grze w golfa, ponieważ dzięki niemu zawodnik ma odwagę, aby za wszelką cenę realizować swoje cele, nawet jeśli się naprawdę boi. Osoby z wielkim ego po prostu chcą zostać zapamiętane w historii i w tym celu uwielbiają one rywalizować.