W nowym odcinku emitowanego na antenie Telewizji Biznesowej programu “Kawa z Agentem” Amanda Postolska – założycielka i CEO RS Estate, prezentuje najświeższe wiadomości z rynku nieruchomości w Polsce i Europie. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
W Polsce odnotowano jeden z najwyższych wzrostów cen zakupu mieszkań
Eurostat podał, że w pierwszym kwartale 2024 roku w Polsce odnotowano jeden z najwyższych wzrostów cen zakupu mieszkań. W ujęciu rocznym wzrosły one o 10,9%, zaś w ujęciu kwartał do kwartału – o 2,8%.
Eurostat poinformował, że najwyższy wzrost w ujęciu rocznym odnotowano w Bułgarii (+17,6%) i Rumunii (+12,9%). Natomiast spadki odnotowano w Luksemburgu (-6,8%), Szwecji (-2,1%) i Czechach (-0,9%).
Z kolei najwyższy wzrost w relacji kwartał do kwartału odnotowano w Bułgarii (+6,6%), Hiszpanii (+3,9%) i Chorwacji (+2,9%). Największe spadki odnotowano zaś w Luksemburgu (-6,1%), na Cyprze (-1,5%) i Słowacji (- 0,9%).
Mieszkania za granicą na celowniku Polaków – tu ceny są zbliżone, a nawet niższe niż w kraju
Nieruchomości na słonecznym południu Europy od lat cieszą się rosnącym zainteresowaniem Polaków. Coraz więcej osób decyduje się na zakup mieszkań i apartamentów za granicą, co wynika z ich większej dostępności finansowej. Tego typu lokale przestały być bowiem poza zasięgiem przeciętnego nabywcy.
Apartamenty na hiszpańskim wybrzeżu Costa del Sol czy Costa Blanca – w słonecznej Maladze, Alicante lub w okolicach? Ceny takich nieruchomości okazują się zbliżone do cen mieszkań w miastach takich jak Warszawa, Kraków, Wrocław czy w uznanych kurortach turystycznych nad morzem, takich jak Międzyzdroje, Świnoujście czy Sopot.
Stawki w słonecznej Hiszpanii cechuje mocne zróżnicowanie. Najtańsze mieszkania możemy znaleźć już w cenie 50 tysięcy euro. Przeciętnie jednak za około 80-metrowy apartament – salon, dwie sypialnie, kuchnia – zapłacimy około 200 tysięcy euro. Przeciętne stawki, przeliczając na złotówki, oscylują w granicach 10-12 tysięcy złotych za metr kwadratowy, czyli w zasadzie nie odbiegają od cen polskich.
Wśród wielu potencjalnych kierunków zakupowych Polaków na czoło wybija się również Bułgaria. To kraj z pięknymi plażami Morza Czarnego, który potrafi oczarować turystów. Bułgaria, choć ciągle widać w niej pozostałość ery komunistycznej, szybko się rozwija i przyciąga gości. Ceny nieruchomości są tu znacznie niższe niż w Polsce.
W efekcie Polacy mogą tutaj sobie pozwolić nawet na segment premium. 90- czy 100-metrowy apartament w kurorcie nadmorskim w tym kraju można kupić już za około 90-100 tysięcy euro. Duże, 40-metrowe kawalerki na Słonecznym Brzegu to wydatek około 50 tysięcy euro. Dwupokojowe mieszkanie pod wynajem można kupić w podobnej cenie.
Atrakcyjnymi cenami nieruchomości kusi również Cypr, Albania i Chorwacja oraz poszczególne miasteczka w takich krajach, jak Francja, Grecja czy Włochy.
Jak kupować nieruchomość za granicą?
Inwestycja w mieszkanie za granicą bez odpowiedniego czasu i pogłębionej wiedzy o przepisach, procedurach i zwyczajach rynkowych na miejscu może w łatwy sposób skutkować złym wyborem nieruchomości, utopieniem pieniędzy, a nawet oszustwem.
Po drugie, jeśli kupujemy taką nieruchomość, powinniśmy mieć pomysł co dalej. Jeśli przez większą część roku jesteśmy w Polsce, to nasze mieszkanie za granicą będzie stało samopas, co stwarza różne zagrożenia. W Hiszpanii mogą być to na przykład ocupas – ludzie, którzy mogą zająć naszą nieruchomość, traktując ją jako pustostan.
Jeśli przez 48 godzin nic nie zrobimy, nikt się nie pojawi w mieszkaniu, nie wezwiemy policji, wówczas te osoby zyskują uprawomocnienie zamieszkania. Wtedy pozbycie się ich będzie czasochłonne i kosztowne. Konieczna może być droga sądowa.
Co prawda przypadki zajęć nieruchomości mieszkaniowych w Hiszpanii przez ocupas są sporadyczne, ale jednak się zdarzają. Dobrze o tym wiedzieć, mieć świadomość i wynająć zarządcę – opiekuna nieruchomości bądź firmę zajmującą się najmem, która będzie mieszkania doglądać.
Do tego dochodzi masa procedur i niuansów, o których należy wiedzieć – między innymi wyrobić hiszpański numer podatkowy, złożyć wniosek o pozwolenie na wynajem turystom – jego brak skutkuje bardzo wysokimi karami, natomiast samo wyrobienie licencji turystycznej wcale nie jest formalnością i w różnych regionach Hiszpanii wymogi w tym zakresie, które musi spełnić mieszkanie, są różne.
Mieszkania za granicą są coraz częściej na kieszeń Polaków, a to oznacza, że rynek ten będzie się nadal rozwijał. Tym bardziej w cenie będzie dobry doradca inwestycyjny, który przeprowadzi kupującego przez gąszcz zagranicznych przepisów i pomoże mu nabyć wymarzoną nieruchomość.
Rolnik z Warszawy rozbił bank. Sprzedał działkę deweloperowi za 70 mln zł
Ursus to jedna z najprężniej zabudowywanych dzielnic Warszawy. Wkrótce do już powstających bloków dojdą kolejne. Nowe bloki powstaną najprawdopodobniej na osiedlu Gołąbki w pobliżu skrzyżowania ulic Henryka Brodatego i Królowej Bony. Trzyhektarową działkę kupił tam deweloper Marvipol.
Spółka zapłaciła około 70 milionów złotych. Grunt położony niemal przy samej granicy administracyjnej Warszawy sprzedał jeden z ostatnich stołecznych rolników. Działka od blisko dwóch lat objęta była planem zagospodarowania przestrzennego, który zakładał dla niej między innymi budowę mieszkań.