W najnowszym odcinku emitowanego na antenie Telewizji Biznesowej programu “Artyści rynków” dziennikarz ekonomiczny Jacek Brzeski oraz jego goście: Maciej Leściorz – Dyrektor ds. Sprzedaży i Edukacji w CMC Markets i Łukasz Wardyn – dyrektor na Europę Wschodnią w CMC Markets przyglądają się aktualnej sytuacji na rynkach finansowych:
Analiza indeksów S&P 500 i NASDAQ 100
Maciej Leściorz podkreślił, że “nerwowość na Wall Street jest spora, choć spółki technologiczne zachowują się pozytywnie, co przekłada się na indeksy S&P 500 i NASDAQ 100. W rezultacie to właśnie spółki technologiczne dyktują obecnie tempo na indeksach”.
Ekspert zaznaczył jednak, że rynek obawia się, jaka będzie ścieżka obniżek stóp procentowych. Ponadto, na Wall Street mamy również niepewność związaną z wyborami prezydenckimi. Co więcej, kapitał od rynków ryzykownych odciąga wycofywanie się z transakcji typu carry trade na jenie japońskim.
Podsumowując, spółki technologiczne wciąż mają potencjał, by kształtować sentyment na rynku, lecz inne obiektywne kwestie fundamentalne mogą skutecznie bilansować nam pozytywy. Warto też zauważyć, że na indeksie S&P 500 znajdujemy się obecnie blisko kluczowego oporu znajdującego się na poziomie 5600 punktów.
Analiza indeksu Nikkei 225
Łukasz Wardyn wskazał, że “dołek ostatniej fali spadkowej na indeksie Nikkei 225 znajdował się dokładnie tam, gdzie zaczął się drugi tydzień poprzedniego odbicia. Byki zaczynając zatem odzyskiwać swoją pozycję, lecz jeszcze nie dominują”.
Ekspert ocenił ponadto, że w indeksie Nikkei 225 znajdziemy obecnie wiele spółek w dobrej kondycji. Mowa tu o podmiotach z sektora budowlanego, energetycznego czy transportu morskiego. Coraz lepiej w Japonii radzą sobie również spółki dywidendowe. Nie mamy jednak pewności, że to już koniec wyprzedaży – rynek po prostu poszukuje stabilizacji.
Analiza indeksu DAX 40
Maciej Leściorz oznajmił, że “niemiecka gospodarka ma się źle, a dalsze perspektywy dla niej również nie są dobre, lecz indeks DAX 40 na tym nie cierpi, ponieważ w jego skład wchodzą spółki, które nie są zależne od rynku niemieckiego. Przede wszystkim znajdziemy w nim spółki działające globalnie, które mają niezłe perspektywy”.
W efekcie, nie można wykluczać, że indeks DAX 40 nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, spółki wchodzące w jego skład nie są bowiem istotnie przewartościowane.
Analiza indeksów WIG20 i WIG
Łukasz Wardyn zwrócił uwagę, że przecena spółek bankowych nie ma podłoża fundamentalnego, ponieważ wysokie stopy procentowe pozostaną na podwyższonym poziomie jeszcze przez dłuższy czas, a banki notują bardzo dobre wyniki finansowe.
Wyprzedaż banków wpływa oczywiście na indeks WIG20. W efekcie, jego kurs zszedł już poniżej linii podwójnego szczytu. Inwestorzy są bardziej nerwowi, zredukowali swoje pozycje i wchodzą na rynek jedynie w krótkoterminowej perspektywie.
Pozostałe pytanie teraz brzmi, czy nie powstanie nowy lokalny dołek. Jeśli nie, to inwestorzy będą zyskiwać pewność, nastroje się uspokoją, a sytuacja na rynku powinna się poprawiać. Ostatecznie, w tym scenariuszu rynek powinien przejść w trend horyzontalny.
Analiza spółki GameStop
Maciej Leściorz wskazał, że “za gwałtowny wzrost zmienności na akcjach GameStop odpowiada popularny inwestor – Roaring Kitty, który znów handluje walorami spółki. W efekcie, dzięki wzrostom kapitalizacji spółka mogła się uratować – dokonywała ona sprzedaży akcji i pozyskiwała środki na dalszą działalność”.
Sam biznes spółki GameStop jest zaś w trudnej sytuacji. Dlatego dziś bazuje ona na inwestorach indywidualnych, a nie funduszach inwestycyjnych. Przychody spółki GameStop sukcesywnie maleją, firma ogranicza liczbę swoich placówek, a jej perspektywy są coraz gorsze – sprzedaż gier pudełkowych odchodzi bowiem do lamusa.
Analiza spółki Microstrategy
Łukasz Wardyn ocenił, że Microstrategy jest spekulacyjną spółką o dużej zmienności, która od dłuższego czasu znajduje się w trendzie horyzontalnym. Co ciekawe, jej założyciel Michael J. Saylor sprzedaje swoje udziały przy mocniejszych wzrostach Bitcoina, jako że kurs tej kryptowaluty bardzo mocno przekłada się na cenę akcji.
Zdaniem eksperta kluczowe wsparcie dla akcji Microstrategy stanowi poziom 100 dolarów. Wybicie tej bariery wywołałoby zaś panikę u inwestorów. Z kolei Bitcoin coraz bardziej zbliża się do trendu spadkowego, co przekłada się na jednoznacznie negatywne perspektywy dla Microstrategy.
Analiza spółki KGHM
Maciej Leściorz zaznaczył, że ”KGHM co prawda odbił w końcu 130 złotych, lecz patrząc na miedź, można obawiać się, iż odbicie to będzie miało charakter krótkoterminowy. Obecnie jest bowiem więcej czynników podażowych niż kwestii popytowych. Globalny przemysł nie jest obecnie zbyt mocny”.
Długoterminowa perspektywa dla miedzi przedstawia się natomiast lepiej, gdyż rynek miedzi powinien rozwijać się wraz z elektromobilnością i zieloną energią. Mowa tu jednak o perspektywie wieloletniej, analitycy drastycznie obniżają bowiem teraz prognozy dotyczące kursu miedzi w 2025 roku.
Co jednak bardzo istotne, kolejny opór na akcjach KGHM znajduje się dopiero w okolicach 145 złotych. Istnieje więc duża szansa, że już wkrótce poziom ten zostanie osiągnięty.
Analiza kursu złotego
Łukasz Wardyn stwierdził, że “w przypadku pary USD/PLN dolarowi pomagało ostatnio przekonanie inwestorów, że Rezerwa Federalna USA obniży stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych o 25 a nie 50 punktów. W efekcie kurs dolara zaczął teraz testować opór, będący wcześniej kluczową strefą wsparcia – poziom 3.90 PLN”.
Mimo wszystko, według eksperta istnieją duże szanse, że ostatni ruch na parze USD/PLN to była tylko korekta w trendzie spadkowym. Teraz zaś kurs dolara względem złotego może powrócić do tendencji spadkowej i ustanowić nawet nowe dołki, miejsca na dalszą przecenę nadal jest bowiem sporo.
Jeśli zaś chodzi o indeks złotego, to cały czas rozgrywany jest trend horyzontalny, który coraz bardziej się zawęża. W tej chwili wartość indeksu powinna zmierzać w stronę górnego ograniczenia tego trendu.
Na parze EUR/PLN mieliśmy zaś formację głowy z ramionami, z której kurs niespodziewanie zaczął wychodzić górą przed posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego. Następnie doszło jednak do wyprzedaży euro. Sytuacja jest zatem nadal w zawieszeniu. Pod kątem fundamentalnym złoty jest jednak wciąż w naprawdę komfortowej sytuacji.