Inwestowanie (z) głową to emitowany na antenie Telewizji Biznesowej program, w którym poruszane są tematy różnych klas aktywów, funduszy inwestycyjnych i ich możliwości, podejścia do inwestowania, strategii inwestycyjnych oraz poruszane są kwestie związane z przewagą funduszy nad czystym inwestowaniem.
Audycję prowadzi Michał Stanek – prezes zarządu QValue, a gościem najnowszego odcinka jest Tomasz Tarczyński – Prezes zarządu w Opoka TFI. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Aktualna sytuacja na GPW okiem Tomasza Tarczyńskiego
Tomasz Tarczyński zaznaczył, że “Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie ma przypadłość, że po dwóch latach wzrostów, trend ulega zmęczeniu i się kończy. A tendencja ta zaczęła się jesienią 2022 roku. Co więcej, od wielu tygodni coraz mniej spółek na GPW było w trendach wzrostowych, a coraz więcej w trendach spadkowych”.
W efekcie, dziś indeksy WIG20 i sWIG80 znajdują się poniżej swoich 200-sesyjnych średnich. Oznacza to, że znajdują się one w trendzie spadkowym.
Czy możliwe jest, aby doszło do odwrócenia trendu?
Tomasz Tarczyński stwierdził, że “sezonowość jest korzystna, a inne rynki nie budzą negatywnych oczekiwań. W takiej sytuacji, inne rynki będą pomagały rynkowi polskiemu. Z tego powodu nie należy oczekiwać, że aktualny trend spadkowy na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie przerodzi się w prawdziwą katastrofę”.
Ponadto, można dziś na GPW znaleźć kilka spółek, które są atrakcyjnie wycenione. Sam indeks WIG20 znajduje się już zaś aż kilkanaście procent od szczytu. Niewykluczone więc, że przed końcem tego roku zdoła on odrobić kilka procent – choćby jeśli pojawi się popyt na atrakcyjnie wycenionych spółkach.
Z czego wynika dysproporcja między polskim rynkiem a głównymi światowymi rynkami?
Tomasz Tarczyński zwrócił uwagę, iż “obecnie analitycy oczekują, że polska gospodarka w przyszłym roku rozczaruje, dynamika wzrostu PKB będzie gorsza, niż do niedawna się to wydawało. W związku z tym dojdzie do szybszych obniżek stóp procentowych, na czym ucierpi sektor bankowy”.
Co więcej, Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie popada w taką przypadłość, że w pewnych krótkich okresach należy do najlepszych rynków na świecie, a w innych – do zdecydowanie najgorszych. Taka jest specyfika polskiego rynku, jako że dominują na nim inwestorzy zagraniczni.
Tomasz Tarczyński o nadchodzących działaniach RPP
Tomasz Tarczyński jest zdania, że “Rada Polityki Pieniężnej może w przyszłym roku zaskoczyć i sprawić, iż obniżek stóp procentowych będzie więcej i pojawią się one szybciej, niż dziś się wszyscy spodziewają. Jeśli bowiem gospodarka wymusi luzowanie polityki pieniężnej, to RPP będzie w panice ciąć stopy procentowe”.
Które sektory na GPW powinny pokazać moc w ciągu najbliższych 12 miesięcy, a które mają przed sobą złe perspektywy?
Tomasz Tarczyński oświadczył, że “obecnie dość negatywnie wyglądają banki, lecz ich sytuacja w kolejnych miesiącach może się zmienić. Nie można natomiast wskazać żadnego sektora, który miałby lepsze perspektywy niż inne”.
Co dalej z akcjami Żabki?
Tomasz Tarczyński podkreślił, że “Żabce szkodzi negatywny sentyment na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Ponadto, model biznesowy tej spółki jest podatny na bardzo różne ryzyka w długim terminie, a jej potencjał rozwoju jest zaś ograniczony. Słabość akcji Żabki nie powinna zatem stanowić zaskoczenia”.
Czy rynek amerykański jest dziś dobrym miejscem do inwestowania?
Tomasz Tarczyński wskazał, że “sentyment na amerykańskim rynku wciąż jest pozytywny, duża liczba spółek notowanych na Wall Street znajduje się w trendach wzrostowych, co sugeruje, iż w najbliższym czasie nie ma żadnego zagrożenia recesją”.
Niepokoić mogą natomiast wysokie wyceny. Z tego powodu trudno będzie wyciągnąć długoterminową wysoką stopę zwrotu z głównych amerykańskich indeksów. Nie zmienia to faktu, że poszczególne sektory i spółki notowane na Wall Street nadal mogą stanowić atrakcyjne okazje inwestycyjne.
Przykładem takiego segmentu jest biotechnologia, który ostatnio – po wyborze nowego sekretarza odpowiedzialnego za zdrowie – został w Stanach Zjednoczonych drastycznie przeceniony.
Rynek chiński z perspektywy Tomasza Tarczyńskiego
Tomasz Tarczyński ocenił, że “chiński rynek prezentuje się obecnie bardzo efektownie – zwłaszcza, jeśli spojrzymy na takie segmenty rynku, jak motoryzacja, automatyka, robotyka czy telekomunikacja. Na coraz większej dominacji Chin w tych sektorach najmocniej cierpi rynek niemiecki”.
Co istotne, Chiny doskonale sobie radzą w eksporcie. W efekcie, nawet jeśli teraz zostaną obłożone one cłami ze strony Stanów Zjednoczonych, to trzeba wiedzieć, iż udział USA w chińskim eksporcie nie jest już duży. Co więcej, rządowy program stymulacyjny i niskie stopy procentowe powinny skutecznie napędzać chińską gospodarkę.
