Bogusz Julian Kasowski – profesjonalny inwestor, analityk i założyciel strony Surowcowe.info, w najnowszej rozmowie z redaktorem Telewizji Biznesowej, Markiem Klapą, omawia bieżące wydarzenia, a także prezentuje prognozy dla ropy naftowej. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Z czego wynikają niskie ceny paliw?
Bogusz Kasowski oświadczył, że “aktualne niskie ceny paliw z całą pewnością stanowią kwestię polityczną. Marża Orlenu została w ostatnim czasie nieznacznie obniżona. Nie zmienia to faktu, że ceny ropy naftowej ostatnio zeszły na stałe poniżej 70 dolarów za baryłkę, co musi mieć odzwierciedlenie na stacjach”.
Co więcej, zgodnie z informacjami, które ujawnił Orlen podczas publikacji wyników finansowych za pierwszy kwartał, marże rafineryjne spadły, ponieważ na rynku mamy wystarczającą ilość paliwa i taki stan rzeczy powinien się spokojnie utrzymać do końca bieżącego roku.
Co OPEC+ zrobi 1 czerwca?
Bogusz Kasowski poinformował, że “OPEC+ 1 czerwca ma potwierdzić decyzję związaną ze zwiększaniem produkcji ropy naftowej w najbliższej czasie. Jeśli ten przewidywany scenariusz zostanie utrzymany i OPEC+ faktycznie będzie zwiększać produkcję, to na rynku ropy naftowej będzie można mówić o nadpodaży przez najbliższe miesiące”.
W takim scenariuszu rynek ropy naftowej pod względem popytu i podaży powinien się zbilansować dopiero pod koniec roku. Wszystko to będzie przekładać się na ceny ropy naftowej. Paliwo to powinno zatem utrzymać się w tendencji spadkowej.
Dlaczego OPEC+ decyduje się zwiększać produkcję ropy?
Bogusz Kasowski stwierdził, że “OPEC+ po prostu stara się odzyskać swoje udziały w rynku ropy naftowej. Musimy bowiem pamiętać, że OPEC+, zmniejszając produkcję, zrobił miejsce na ropę naftową z innych państw, które kierują się wyłącznie ceną”.
Zejście ropy naftowej z ceny może zatem obniżyć produkcję w innych krajach, co pozwoli OPEC+ odzyskać swój udział w rynku.
Jak eskalacja konfliktu Izraela z Iranem wpływa na rynek ropy naftowej?
Bogusz Kasowski zaznaczył, że “Iran jest bardzo istotnym producentem ropy naftowej. Choć oficjalnie jest on objęty sankcjami, to jednak eksport ropy naftowej z Iranu ma miejsce w rzeczywistości, trafia ona głównie do Chin”.
Warto jednak podkreślić, że trwają obecnie negocjacje między Stanami Zjednoczonymi a Iranem. Jeśli jakakolwiek umowa między tymi krajami, która ściągnie sankcje z Iranu (choćby częściowo) będzie zawarta, to podaż ropy naftowej na rynku prawdopodobnie wzrośnie o około 300 tysięcy baryłek.
O czym jeszcze powinniśmy pamiętać, analizując rynki surowcowe w najbliższym czasie?
Bogusz Kasowski oznajmił, że “bardzo istotna jest kwestia dotycząca ceł pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Brak porozumienia handlowego między tymi krajami będzie oznaczać, że gospodarka światowa nam spowolni, co bardzo mocno zmniejszy popyt na ropę naftową”.
W tej chwili rynki jednak zachowują optymizm. Eksperci są zdania, że umowa handlowa zostanie wynegocjowana w najbliższym czasie, na czym zyskają amerykańska soja, amerykańska pszenica, a także amerykański rynek mięsny – wieprzowina, wołowina i drób.