Warren Buffett zwiększa swoje pozycje na spółce Occidental Petroleum, co prawdopodobnie jest jego formą dywersyfikacji na poczet ewentualnego szczytu na giełdzie w USA. Jakie jeszcze spółki z tego sektora warto wziąć pod uwagę?
Na to pytanie, w swoim cotygodniowym programie na antenie Telewizji Biznesowej, odpowiada współzałożyciel innowacyjnej aplikacji dla inwestorów Squaber, Marcin Tuszkiewicz, który przeanalizował spółki pod kątem technicznym oraz zweryfikował fundamenty. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Dlaczego Warren Buffett inwestuje w spółki z sektora energetycznego?
Zdaniem Marcina Tuszkiewicza Warren Buffett zaczął zwiększać swoje pozycje na spółkach z sektora energetycznego, ponieważ uważa on, że jesteśmy już w okolicach szczytu rynkowego na Wall Street. Następnie czeka nas zaś spowolnienie gospodarcze. W jego okresie dobrze powinien sobie radzić sektor energetyczny.
Na jakie amerykańskie spółki energetyczne warto zwrócić uwagę?
Marcin Tuszkiewicz zaznaczył, że sektor energetyczny cały czas jest niedofinansowany. Co więcej, przy aktualnym systemie energetycznym, nie jesteśmy w stanie zachować stabilności korzystając wyłącznie z odnawialnych źródeł energii. Elektrownie gazowe, jądrowe czy węglowe muszą więc nadal funkcjonować.
Co więcej, na rynku ropy naftowej w czerwcu doszło do załamania trendu spadkowego, gdyż wybity został ostatni potwierdzony szczyt. Według Marcina Tuszkiewicza zanegowaniem tej tendencji byłoby dopiero wybicie poziomu 79 dolarów za baryłkę ropy WTI.
W efekcie, pierwszą spółką energetyczną, na jaką w opinii Marcina Tuszkiewicza warto zwrócić uwagę, jest ExxonMobil. Ekspert oznajmił, że “wzrost kursu spółki ponad poziom 113 dolarów za akcję wygenerował sygnał wzrostowy. W efekcie, teraz mamy przestrzeń do ponownego ataku poziomu 120 USD”.
Drugą interesującą spółką jest Chevron. Akcje tej firmy notują obecnie cofnięcie po wybiciu ostatniego szczytu. Marcin Tuszkiewicz oczekuje teraz pod kątem analizy technicznej zejścia do poziomu 194 dolarów. Z perspektywy fundamentalnej wciąż widzimy zaś potencjał wzrostowy.
Jeszcze ciekawszą spółką wydaje się być Schlumberger. Jej kurs wybił bowiem w tym miesiącu ostatni potwierdzony szczyt, a teraz, zdaniem Marcina Tuszkiewicza, cofa się on do strefy popytu znajdującej się na poziomie 44,85 USD za akcję. Z perspektywy fundamentalnej, analitycy oczekują zaś wzrostu do okolic 66 dolarów.
Czwarta interesująca spółka z branży energetycznej to ConocoPhillips. Jej kurs również ostatnio wybił lokalny szczyt znajdujący się na poziomie 114 dolarów za akcję. Teraz Marcin Tuszkiewicz oczekuje zejścia do okolic 110 USD. Z tego poziomu akcje spółki powinny drożeć przynajmniej do oporu przyjmującego wartość 121 dolarów.
Analiza spółki Orlen
Kolejną spółką, na którą według Marcina Tuszkiewicza warto zwrócić uwagę, jest Orlen. Po ostatnim raporcie finansowym akcje tego polskiego koncernu spadły do poziomu 62 złotych. Następnie rozpoczęło się odbicie, które obecnie znajduje się na poziomie 67 PLN, który stanowi istotny opór.
Zdaniem Marcina Tuszkiewicza wybicie tego oporu otworzyłoby spółce drogę przynajmniej do poziomu 76 złotych. Lepiej jednak obecnie wstrzymać się z otwieraniem pozycji długich i obserwować, czy opór ten faktycznie zostanie wybity.
Teoretycznie, w ujęciu długoterminowym, Orlen charakteryzuje się najszerszą przestrzenią do wzrostów. Marcin Tuszkiewicz zwrócił jednak uwagę, że “w przypadku Orlenu inwestorzy wyceniają również czynniki polityczne, więc spółka obarczone jest wyższym ryzykiem niż amerykańskie spółki energetyczne”.