Marcin Kiepas, Analityk Tickmill, w najnowszej rozmowie z redaktorem Telewizji Biznesowej, Markiem Klapą, omawia bieżące wydarzenia i przedstawia prognozy dla Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, złota oraz dolara amerykańskiego. Oto, czego się dowiedzieliśmy:
Aktualna sytuacja na rynku złota okiem Marcina Kiepasa
Marcin Kiepas jest zdania, że “złoto lubi okrągłe poziomy. Wcześniej bowiem rajd wzrostowy zatrzymał się tuż poniżej 3500 dolarów za uncję, następnie miała miejsce pięciomiesięczna konsolidacja pod tym poziomem”.
Pod koniec sierpnia wygenerowany zaś został mocny impuls wzrostowy, który w niespełna dwa miesiące doprowadził do wybicia poziomu 4000 USD za uncję. W efekcie, stopa zwrotu na rynku złota od początku roku przekroczyła już 50%. Teraz kluczowe pytanie brzmi: co dalej?
Marcin Kiepas jest przekonany, że to nadal nie koniec hossy, w przyszłości, być może jeszcze przed końcem 2026 roku, cena powinna sięgnąć nawet 5000 dolarów. Analityk ostrzega jednak, że teraz nadszedł czas na korektę i realizację zysków. Rynek złota jest już bowiem mocno wykupiony.
Korekta ta nie powinna jednak być głęboka, gdyż w długim terminie wszystko nadal układa się w trend wzrostowy – banki centralne nadal bowiem masowo kupują złoto, a inwestorzy wyczekują dalszego obniżania stóp procentowych przez Rezerwę Federalną.
W efekcie, w opinii analityka, potencjalna korekta może dla inwestorów stanowić naprawdę dobrą okazję do powiększania swoich pozycji długich.
Co obecnie dzieje się na GPW?
Marcin Kiepas wskazał, że “obecnie jesteśmy w takiej fazie na rynkach globalnych, iż wszystkie pozytywne impulsy powodują duże wzrosty, natomiast negatywne sygnały generalnie są ignorowane”.
Co więcej, Marcin Kiepas zakłada, że to nadal nie jest koniec hossy na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Tendencja wzrostowa, według analityka, spokojnie może być kontynuowana nawet do lata 2026 roku.
Za takim scenariuszem przemawiają utrzymujące się dobre nastroje na rynkach globalnych, perspektywa obniżek stóp procentowych Fed i NBP, dane makroekonomiczne z polskiej gospodarki wskazujące na przyspieszenie wzrostu gospodarczego w tym roku oraz perspektywa osłabienia dolara.
W ujęciu krótkoterminowym Marcin Kiepas spodziewa się jednak nadejścia jeszcze jednej fali realizacji zysków, która dopełniłaby rozpoczętą w końcówce sierpnia korektę i oczyściłaby rynek przed kolejną falą wzrostów. Jednocześnie analityk uważa, że na koniec roku warszawskie indeksy będą na wyższych poziomach, niż są dziś.
Prognozy dla kursu dolara
Marcin Kiepas zaznaczył, że “mówiąc o parze USD/PLN trzeba patrzeć na parę EUR/USD, gdyż notowania kursu dolara względem złotego są jej pochodną, gdyż euro w stosunku do złotego już od wielu miesięcy zachowuje się stabilnie”.
Z tego powodu, zdaniem analityka, potencjalnym dołkiem dla pary USD/PLN są okolice 3.50. Niżej kurs dolara w najbliższych kwartałach zejść już nie powinien.





